Robert Gesink (Rabobank), jeden z faworytów do zwycięstwa w Giro di Lombardia, które rozegrane zostanie w najbliższy weekend, musiał się wycofać się z wyścigu. Jego zespół ogłosił dziś,Gesink ni że Gesink wraca do Holandii, ponieważ ojciec kolarza znajduje się w szpitalu.
W sobotę, Gesink wygrał GP Emilia drugi rok z rzędu. Wyczyn ten wytypował go do jednego z najpoważniejszych faworytów do zwycięstwa w kończącym sezon klasyku Giro di Lombardia, który odbędzie się w najbliższą sobotę. Ojciec kolarza w niedzielę startował w maratonie MTB w miejscowości Bart Brentjens w Holandii, gdzie miał poważny wypadek i znajduje się w szpitalu w Maastricht. Po tym jak Gesink został poinformowany o tym incydencie zdecydował się wrócić do Holandii prosto z Włoch, czytamy w oświadczeniu Rabobanku.
W poniedziałek rano Gesink postanowił pozostać w Holandii i nie wrócić do Włoch na wyścig w najbliższy weekend. Oznacza to koniec sezonu dla 24-latka. Gesink kończy rok z trzema zwycięstwami: Giro di Emilia, Grand Prix Cycliste de Montreal oraz zwycięstwem etapowym na Tour de Suisse. Młody zawodnik dorzucił do tego 5. miejsce w generalce Tirreno-Adriatico oraz Tour de Suisse, 6. miejsce w Tour de France oraz trzecie miejsce w klasyku Grand Prix Cycliste de Québec.gesinl