Philippe Gilbert (Omega Pharma-Lotto), wygrał 19. odcinek wyścigu Vuelta a Espana, pokonując na kresce Tylera Farrara (Garmin – Transitions) oraz Filippo Pozzato (Team Katusha). Na pozycji lidera klasyfikacji generalnej umocnił się Vincenzo Nibali (Liquigas-Doimo).
19. etap prowadził z Piedrahity do Toledo i był najdłuższym odcinkiem tegorocznej edycji wyścigu. Trasa liczyła aż 231 kilometrów, na której nie zabrakło krótkich podjazdów. Na zjeździe z jedynej dziś premii górskiej: Puerto de la Chia (kat. 2; 8 km; 5,5%), zaatakowała czwórka kolarzy: Dominik Roels (Team Milram), Xavier Florencio (Cervelo TestTeam), Manuel Ortega Ocana(Andalucia-Cajasur) oraz Josep Jufre Pou (Astana). W najkorzystniejszym dla czołówki układzie, ich maksymalna przewaga wynosiła 11 minut. Jednak z biegiem czasu odjazd został skasowany, a dokładnie stało się to na 15 km przed metą.
Kilka kilometrów później, na trasie znajdował się jeden z wielu krótkich, sztywnych podjazdów. Szybkie tempo oraz ataki wystarczyły by na takiej zmarszczce podzielił się peleton. Z przodu znalazł się Gilbert, który pokonał Farrara oraz Pozzato. Maciej Paterski był 97.
W klasyfikacji generalnej, podzielenie peletonu wykorzystał Nibali, powiększając przewagę w generalce do 50 sekund nad Mosquerą. Peter Velits (HTC-Columbia) jest trzeci jest, ze stratą 1 minuty i 59 sekund do Włocha.