Czternasty etap hiszpańskiej Vuelty to odcinek z metą na krótkim, ale treściwym podjeździe pod Peña Cabarga.
Uczestnicy Vuelta a Espana wystartują z Burgos, by pokonać 178 km do Peña Cabarga. Na pierwszym z trzech etapów w górach kantabryjskich na pewno pojawią się główni faworyci do walki o zwycięstwo w wyścigu.
Będą mogli zmierzyć się na finałowym podjeździe 1. kategorii do Peña Cabarga (5,9km; 9,24%).Teren do finałowego podjazdu jest również mocno pofałdowany, co powinno sprzyjać ucieczkom.
W pierwszej fazie etapu na zawodników czeka podjazd 3. kategorii Alto de Bocos (3,1 km;6,45%) oraz dwa podjazdy drugiej kategorii: Portillo de la Lunada (8,7km; 5,69%) oraz Alto del Caracol (5,1 km; 7,35%). Finałowy podjazd jest miejscami bardzo sztywny. Na odcinku kilku metrów, droga ma nachylenie 18%. 3 km przed metą znajduje się niewielkie wypłaszczenie, po którym może dojść do decydujących rozgrywek.
Na faworytów tego etapu wysuwają się od razu trzy nazwiska: Igor Anton (Esukaltel-Euskadi), Joaquin Rodriguez (Katusha) oraz Phlippe Gilbert (Omega Pharma-Lotto). Ten pierwszy i ostatni udowodnili już podczas tego wyścigu, że potrafią wygrywać na takich podjazdach. Rodriguez po dobrym występie w Tour de France, nie może odnaleźć się w swoim narodowym Tourze. Czarnym koniem okazać się może Nicolas Roche (Ag2r La Mondiale).