Alessandro Petacchi (Lampre – Farense Vini), wygrał 4. etap wyścigu Tour de France. Włoch po finiszu z peletonu pokonał Juliena Deana (Garmin-Transitions) oraz Edvalda Boasson Hagena (Team Sky). Liderem pozostał Fabian Cancellara (SaxoBank).

Kolarze do pokonania mięli 153 kilometry z Cambrai do Reims. Był to typowy płaski etap dla sprinterów, gdzie na kolarzy czekały trzy lotne premie (12,5 km; 49,5 km; 126 km) oraz jedna górska Côte de Vadencourt (kat 4; 40,5 km; 1,6 km; 3,9%).

Już na pierwszych kilometrach od peletonu oderwała się grupka w składzie Dmitri Champion (Ag2r La Mondiale), Iban Mayoz (Footon-Servetto), Nicolas Vogondy (Bbox-Bouygues Telecom), Francis De Greef (Omega Pharma-Lotto) oraz Inaki Isasi (Euskaltel-Euskadi). Jednak peleton kierowany przez ekipę Cervelo Test Team nie chciał odpuścić zbytnio harcowników, którzy osiągnęli maksymalną przewagę wynoszącą nieco ponad 2 minuty.

Czołówka została doścignięta przez peleton na około 6. km przed metą. Wtedy do walki ruszyli sprinterzy. Pociąg ekipy HTC-Columbia, który rozprowadzał swojego lidera Marka Cavendisha, został nieco rozbity przez Danilo Hondo (Lampre).

Brytyjczyk znalazł się w niezbyt dobrej pozycji do finiszu, ponieważ na około 900 m przed kreską, przed nim znajdował się już tylko Mark Renshaw. Cavendish za późno zaczął finisz, a zza jego pleców wystrzelił rozpędzony Petacchi, na którego kole siedział Robbie McEwen (Katusha). Australijczyk osłabł na ostatnich metrach i zajął ostatecznie 4. miejsce tuż za Hagenem oraz drugim Julianem Deanem. W tym czasie ze zwycięstwa mógł już cieszyć się popularny „Ale-Jet” dla którego to już drugie zwycięstwo w tegorocznym TdF.

Liderem pozostał Fabian Cancellara (SaxoBank).

Pełne wyniki 4 etapu > tutaj

Poprzedni artykułHasjedal najlepszym zawodnikiem Garmin-Transitions
Następny artykułWyniki Tour de France, 4 etap, kat. GT, 03-25.07.2010
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Paweł
Paweł

A który był Szmyd???

Łukasz
Łukasz

Szmyd dziś był na 161miejscu , w peletonie. Ale to jeszcze nie jego moment. W generalce masakra , 18 min straty. Jednka poczekajmy na jego występy w górach:)