Zjazd z Col de Stockeu wywołał panikę wśród kolarzy, mokra nawierzchnia, środek lasu, wąska droga sprawiły, że wielu z nich, także faworytów, zaliczyło upadek.
„To była jazda na łyżwach” – Alberto Contador (Astana)
„To było jak jazda po morzu ropy naftowej” – Jakob Fuglsang (Saxo Bank)
„Droga była śliska jak mydło” – Bjarne Riis (menadżer Saxo Banku)
„Droga była bardzo śliska, nie było możliwości aby się zatrzymać” – Lance Armstrong (Radioshack)
„Upadłem dwa razy na 200 metrach, czuję się tak jak 100 innych kolarzy” – Andy Schleck (Saxo Bank)