Edvald Boasson Hagen (Sky) wygrał ostatni etap tegorocznej edycji wyścigu Tirreno-Adriatico, pokonując po finałowym sprincie Alessandro Petacchi`ego (Lampre) oraz Sachę Modolo (Colnago – CSF Inox) w San Benedetto del Tronto.
22-letni Norweg wykorzystał znakomitą pracę swoich kolegów z drużyny na ostatnich kilometrach, która dała mu sięgnąć po czwarte zwycięstwo w sezonie.
Wygrana Boassona Hagena stawia go wśród faworytów do zwycięstwa w sobotnim Mediolan-San Remo, ale sam zainteresowany jest ostrożny, jeśli chodzi o jego szanse na włoskim klasyku.
“Milan-San Remo to bardzo długi wyścig, na którym wszystko może się zdarzyć„, powiedział. „Zrobię wszystko co w mojej mocy. Moja forma nie jest doskonała, jestem trochę zmęczony, ale wystartuje w tym wyścigu.” – opowiada Hagen.
Wydawało się że dotychczasowy lider, Michele Scarponi (Androni-Giocatolli) mimo zaledwie 2 sekundowej przewagi przed tym etapem, nie da sobie wydrzeć zwycięstwa w wyścigu. A jednak. Drugi w generalce, Stefano Garzelli (Acqua & Sapone) na lotnych premiach zdobył dwie cenne sekundy i dzięki lepszym miejscom na poszczególnych etapach, został końcowym triumfatorem wyścigu „dwóch mórz”.
Dziś o zwycięstwo etapowe walczyli sprinterzy. Na ostatnich kilometrach nie zabrakło kraks, w których m. in. ucierpiał Mark Cavendish (Team HTC – Columbia). Na finiszu Boasson Hagen pokonał Alessandro Petacchiego (Lampre), oraz kolarza Colnago – CSF Inox, Sachę Modolo.
Pełne wyniki 7 etapu oraz końcowa klasyfikacja generalna > tutaj
Zobacz ostatnie kilometry:
Andrzej