Damiano CunegoKolarz ekipy Lampre, Damiano Cunego po samotnej ucieczce zwyciężył bardzo ciekawy, 14 etap wyścigu Dookoła Hiszpanii. Liderem pozostał Alejandro Valverde.

Ostatni z trzech najtrudniejszych, górskich etapów wyścigu Dookoła Hiszpanii o długości 157 kilometrów standardowo rozpoczął się od ataków pojedynczych zawodników. Jednak dopiero po 40 kilometrach uformowała się 9-osobowa czołówka w składzie: Christian Knees (Milram), Jakob Fuglsang (Team Saxo Bank), Damiano Cunego (Lampre), Adrian Palomares (Contentpolis-Ampo), Gonzalo Rabunal (Xacobeo Galicia), Alan Perez (Euskaltel), Bram Tankink (Rabobank), Xavier Florencio (Cervelo) oraz Kevin De Weert (Quick Step).

Po przejechaniu 10 kilometrów czołówka dość szybko wypracowała sobie przewagę 4:32, a najwyższa na 83 kilometrze wynosiła blisko 10 minut.

Na czele peletonu pracowały grupy: Euskaltel, Liquigas i Caisse d’Epargne, dzięki czemu przewaga ucieczki powoli malała. Mocno pracowali Maciej Bodnar i Sylwester Szmyd (obaj Liquigas).

Jednak prawdziwe ściganie zaczęło się na finałowym podjeździe Alto Sierra de la Pandera (kategoria specjalna 8,4 km; śr. nachylenie 8%, max. 13%; 1840 m n.p.m.). U jego podnóża z czołówki zaatakował Damiano Cunego, a peleton mocno już przerzedzony prowadził Sylwester Szmyd. Polak narzucił tak mocne tempo, że zostało jedynie kilku kolarzy, ale wszyscy liczący się w klasyfikacji generalnej utrzymywali koło.

Polak prowadził przez cztery kilometry, następnie zrobił miejsce Ivanovi Basso (Liquigas), który spróbował zaatakować, jednak pozostali zawodnicy utrzymali się za Włochem. Po chwili „poprawił” Cadel Evans (Silence-Lotto), który zostawił w tyle lidera Alejandro Valverde (Caisse d’Epargne) oraz Samuela Sancheza (Euskaltel). Koło Australijczyka utrzymali Basso, Robert Gesink (Rabobank) oraz Ezaquiel Mosquera (Xacobeo Galicia). Po kilkuset metrach nowe siły wstąpiły w Sancheza, który gubiąc Valverde dołączył do grupy Evansa.

Z przodu z przewagą 4 minut na grupą liderów spokojnie pedałował Damiano Cunego, który powoli zmierzał po swoje drugie etapowe zwycięstwo w tegorocznej Vuelcie.

Gdy do mety pozostały 2 kilometry z czołówki odpadł Basso, a zaatakował Mosquera. W tym momencie Valverde odzyskał siły i po minięciu Basso dołączył do grupki Evansa.

Ostatecznie etap zwyciężył Cunego, drugi ze stratą 2:23 przyjechał jego kolega z ucieczki Jakob Fuglsang ( Saxo Bank), a trzeci był Samuel Sanchez. Sylwester Szmyd był 26 i stracił 6 minut.

Damiano Cunego na mecie powiedział: „Był to bardzo ciężki dzień, od początku szukałem ucieczki, ponieważ chciałem wygrać ten etap. Na ostatnim podjeździe byłem już bardzo zmęczony, ale udało się odjechać kolegom z ucieczki, a tym samym zwyciężyć etap, jestem bardzo szczęśliwy. Myślę, że Valverde wygra wyścig, zasłużył na to zwycięstwo.

W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi Alejandro Valverde, drugi jest Robert Gesink, a trzeci Samuel Sanchez. Na czwartą pozycję spadł Ivan Basso.

Pełne wyniki 14 etapu znajdziesz > tutaj

Zobacz ostatnie kilometry:

Poprzedni artykułAfera dopingowa na Tour de l’Avenir
Następny artykułVuelta a Espana, 14 etap, kat. GT, 29.08 – 20.09.2009
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments