Fabian Cancellara musiał wycofać się z powodów zdrowotnych z tegorocznej Vuelty. To kolejny raz w tym roku po wiosennych klasykach i Tour de France, kiedy kłopoty ze zdrowiem eliminują go z walki.
„To był prawdopodobnie jeden z najcięższych dni jakie spędziłem na rowerze. Chciałem jechać dalej, nie chciałem się zatrzymywać, ale Josu Larrazabal powiedział mi, żebym się zatrzymał bo i tak jestem poza limitem czasu, więc dalsza jazda nie ma sensu.
Po takim roku tak ten nie chciałem się zatrzymywać. Tak samo było podczas Tour de France. Byłem sam na drodze, miałem mnóstwo myśli i obrazów w głowie z całego roku, to mnie jeszcze motywowało do jazdy. Na końcu jednak doszedłem do wniosku, że najważniejsze jest zdrowie i jeśli nie czujesz się na 100% to po prostu nie było sensu jechać dalej.
To przykre wycofywać się z Vuelty, ogromne rozczarowanie. Oczywiście zawsze może być gorzej, mogły być gorsze okoliczności, jednak nie spodziewałem się, że znowu spotka mnie taka konieczność jak podczas Tour de France.”
Źródło / foto: trekfactoryracing.com