Zwycięzca tegorocznego rankingu UCI WorldTour – Alejandro Valverde, powoli planuje już przyszłoroczny kalendarz. Prawdopodobnie znajdzie się w nim kilka niespodzianek.
Lider Movistaru już wcześniej zapowiadał, że jego celem na pierwszą część sezonu będzie wyścig Giro d’Italia. Aż trudno w to uwierzyć, ale doświadczony Hiszpan nie startował jeszcze we włoskiej imprezie! W jego kalendarzu pojawią się być może inne wyścigi w których Valverde nie brał jeszcze nigdy udziału.
„Wśród klasyków, Paryż – Roubaix nie pasuje do moich umiejętności, ale mogę walczyć o inne monumenty których nie wygrałem. Są to: Il Lombardia, Tour of Flanders lub Mediolan – San Remo. W tej chwili jesteśmy w trakcie projektowania kalendarza”, powiedział 34-latek.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
we Flandrii powinien bezwzględnie wystartować Kwiatkowski.
właśnie ten klasyk najbardziej odpowiada jego umiejętnościom