fot. Movistar

42-letni Hiszpan, który w październiku zakończył profesjonalną karierę kolarską, został wyróżniony przez dziennik „AS” nagrodą za całokształt. 

Ostatnim wyścigiem w karierze Valverde była Il Lombardia. Lider Movistaru pożegnał się z rowerem po dwudziestu latach ścigania, mając na koncie między innymi tytuł mistrza świata oraz w sumie 133 zwycięstwa.

– Dziękuję bardzo dziennikowi „AS” za docenienie mojej kariery. Ta nagroda oznacza, że miałem wspaniałą i długą karierę. Jestem bardzo szczęśliwy. Kiedy byłem młody mówiłem, że będę ścigał się najwyżej do 34. roku życia, a ostatecznie okazało się, że robiłem to do 42. Nie mogłem nawet marzyć o tak długiej i pełnej sukcesów karierze

– mówił Alejandro Valverde po otrzymaniu nagrody.

Obecnie „Bala” nadal pracuje w Movistarze. Pełni połączone role mentora, trenera, dyrektora sportowego, ale także osoby scalającej i motywującej drużynę. Jednocześnie Valverde wciąż jeździ na rowerze – podczas zimowego zgrupowania w okolicach Alicante trenował z grupą tak, jakby wcale nie zakończył kariery.

– Zakończyłem karierę stosunkowo niedawno, więc wciąż jestem w dobrej formie. Teraz przede wszystkim cieszę się jazdą na rowerze. Trenując z moimi kolegami występuję niejako w dwóch osobach – jestem jednym z nich, kolejnym kolarzem, ale także kimś, kto postrzega kolarstwo z innej perspektywy i może wnieść coś nowego

– mówił Valverde.

Dziennikarze pytali również doświadczonego Hiszpana o przeszłość i przyszłość. Poprosili go chociażby, aby wymienił swoich największych rywali. To, że Valverde wyliczył nazwiska od Bettiniego po Pogacara świadczy o tym, jak długo był w kolarstwie.

– Na początku rywalizowałem z Paolo Bettinim, Danilo di Lucą i Lancem Armstrongiem, potem to byli Alberto Contador, Joaquim Rodriguez czy Samuel Sanchez, a teraz Primoz Roglic i Tadej Pogacar. Miałem naprawdę długą karierę

– wspominał z nutką nostalgii.

Drużyna Movistar ma zamiar podnieść poziom i odnosić więcej zwycięstw niż do tej pory. Jakie przewidywania co do sezonu 2023 w jej wykonaniu ma Alejandro Valverde?

– Widzę, że nasi kolarze są bardzo zmotywowani. Kiedy kończysz dobrze sezon, to łatwiej jest rozpocząć kolejny na dobrym poziomie. Myślę, że od początku nowego roku będziemy się prezentować lepiej niż w poprzednich latach

– ocenił Alejandro Valverde.

Gala wręczenia nagród dziennika „AS” odbyła się we wtorkowy wieczór w jednym z madryckich hoteli. Oprócz Valverde wyróżnieni zostali jeszcze między innymi tenisista Rafael Nadal, karateka Sandra Sanchez czy bramkarz Realu Madryt Thibaut Courtois.

Poprzedni artykułJason Osborne najprawdopodobniej trafi do Alpecin-Deceuninck
Następny artykułTour de France 2024: Zaprezentowano profile pierwszych trzech etapów
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments