Jak donosi Gazetta dello Sport – Fabian Cancellara podczas treningu w ostatni weekend został potrącony przez samochód. Szwajcarowi nic jednak się nie stało i trenuje już na Majorce.
Według włoskiej gazety, specjalista od jazdy indywidualnej na czas zderzył się z samochodem podczas treningu w swoim rodzinnym Bernie. Na szczęście jego obrażenia nie były poważne. Skończyło się jedynie na obtarciach i siniakach. „Nie ma powodów do zmartwień”, powiedział dyrektor ekipy – Luca Guercilena.
Gianluca Carretta – fizjoterapeuta drużyny Trek Factory Racing, podzielił opinię Guercileny i wyraził zgodę na wyjazd Cancellary na Majorkę, gdzie kontynuuje przygotowania do sezonu wraz z kolegami z ekipy.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
W Szwajcarii samochód potrącił kolarza,to niewiarygodne.