Tom Boonen (Omega Pharma-Quick Step) dołączył do drużyny, której część trenuje obecnie na Majorce. Przez najbliższy tydzień (z jednym dniem przerwy) ma zamiar przejechać około 1000 km.
Ręka wciąż trochę boli. Nie mogę jeszcze do końca rozprostować ręki i złapać kierownicy w dolnym chwycie, ale jest OK. Od operacji minęło dwa i pół tygodnia. Potrzebuję jeszcze trochę czasu na regenerację. Moja kondycja się poprawia, ale oczywiście nie doszedłem jeszcze do takiego punktu, w którym znajdowałem się rok temu. Muszę sobie z tym poradzić i robić co w mojej mocy, by przygotować się do nadchodzących wyścigów. Teraz, jedziemy do Omanu, gdzie mam nadzieję zastaniemy dobre warunki atmosferyczne, które pozwolą mi się przygotować do klasyków– powiedział Boonen.
Belg słyszał także o sukcesach Omegi, a przede wszystkim Marka Cavendisha w Tour of Qatar i jest zadowolony z progresu, jaki poczynili koledzy z drużyny.
Słyszałem o tym, co dzieje się w Katarze i obejrzałem w internecie kilka nagrań z jego zwycięstwami. Nie mogę codziennie oglądać tego wyścigu, ponieważ trenuję. Wieczorami czytam relacje z wyścigu i wiem, że chłopaki robią tam naprawdę świetną robotę. Miałem także krótką rozmowę z Markiem. Jest szczęśliwy, że wszystko idzie tak dobrze. Mam nadzieję, że mój zespół będzie kontynuował dobrą passę– dodał Tom.
Foto: bettiniphoto.net
Marta Wiśniewska