Jakiś czas temu media obiegła wypowiedź Toma Boonena, w której ten stwierdził, że Tadeja Pogačara niesamowicie ogranicza jego rower marki Colnago. Zdaniem Belga, a także wtórującego mu Dirka De Wolfa, Słoweniec mógłby zyskać „nawet 2km/h” po wybraniu sprzętu innego producenta.
Zacznijmy od wypowiedzi, od której zaczęła się cała sprawa. Były belgijski kolarz rzucił w eter bardzo kontrowersyjne słowa, z którymi szybko zaczęły zgadzać się kolejne osoby.
Colnago zostało stworzone już jakiś czas temu. Pozostaje trochę oldschoolowym rowerem, a jego twórcy nie opanowali jeszcze aerodynamiki. Chociaż teraz nadrabiają zaległości. Nadal istnieje jednak kontrast między nimi a 5 najlepszymi producentami, ba, kiedy porównasz tych pięciu z dziesięcioma kolejnymi, którzy znajdują się za nimi, nadal zauważalna jest różnica w jakości
— powiedział Tom Boonen dla Sporzy.
Jeśli Tadej Pogačar wsiądzie jutro na rower z Jumbo-Visma, INEOS Grenadiers lub Soudal Quick-Step, reszta nie będzie miała szans. On mógłby na nim jeździć nawet 2km/h szybciej. Bez wątpienia mają również dobry produkt w Colnago, ale to jest jak Ferrari i Porsche – wciąż istnieje różnica między markami
— dodawał w tym temacie były kolarz Dirk De Wolf.
Włoski producent wystosował otwarty list, w którym zaprasza obu panów, a także m.in. Jana Bakelantsa, do weryfikacji swoich opinii. Mieliby oni spędzić tydzień z rowerem Colnago V4R niedługo przed Mediolan-San Remo i móc na własnej skórze przekonać się, że ten sprzęt jest konkurencyjny dla tego posiadanego przez wymienione przez panów marki.
After the statements made in @sporza_koers'podcast by @dewolf_dirk and @tomboonen, we would like to invite them, together with @Jan_Bakelants and @rvanguch, in Cambiago the days before Milano-Sanremo, to ride and for a public conversation on V4Rs.
👉https://t.co/khol2kz3pq pic.twitter.com/ZIS0f30w9A— Colnago (@Colnagoworld) March 8, 2023
Z tym że najszybsze porsche jest szybsze niż najszybsze gmferrari.
Jakby którykolwiek rower odstawał od innych o 2 km/h to jeden zespół nigdy nie dojeżdżałby w peletonie. Czasem jak sportowiec coś powie…
Jako zdeklarowany fan i były użytkownik Colnago nie dopuszczam nawet myśli, że moja ukochana marka mogłaby „odstawać”:)
Rowery Colnago są marką samą w sobie . Bardzo mi się podoba wlasnie że mają swój styl , jest on trochę nawiązujący do pierwszych ram karbonowych . Z całą pewnością rowery colnago są też szybkie i w rywalizacji z innymi rowerami drużyn z world touru bardzo często wychodzą zwycięsko. Świadczą o tym wyniki zawodników UAE Team Emirates , która jest jedną z najlepszych , o ile nie najlepszą ekipą world tour .
Jeden lubi coca cole a drugi jak mu nogi śmierdzą….ale ok. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii :-)))
Ciekawe, bo rzadko się zdarza żeby zawodnicy tak otwarcie krytykowali konkretny sprzęt a ta wypowiedź Boonena jest miażdżąca dla wizerunku Colnago. Z badań wynika, że aktualnie najlepsze framesety biorąc pod uwagę stosunek sztywności do wagi to Giant TCR. Szeroka ofertę znajdziecie tutaj https://mcsport.pl/pl/rowery-giant-tcr
Jakoś rok temu sam Fernando Gaviria , wówczas kolega Pogacara z drużyny, mówił ,że na tak gównianym rowerze nie da się wygrywać.
Michał i mcdport… Żenująca kryptoreklama:/ Jestem fanem marki Giant ale mam nadzieję ze sprzedaż u Ciebie spadnie
3krotny Mistrz Świata od tak by sobie nie pocisnął w ten sposób gdy by nie miał powodów. Jednak coś jest na rzeczy bo słyszałem już jakiś czas temu różne opinie.na temat Colnago od ludzi siedzących głębiej w peletonie. Sam Rafał za kulisami narzeka na ten rower.