Profesjonalne, męskie kolarstwo znajduje się w bardzo dobrej sytuacji ekonomicznej. UCI opublikowała swój raport, który sporządziła firma Ernst & Young. Wynika z niego, że budżet męskich drużyn poprawił się o 36,5% w porównaniu z sezonem 2009.
„Ten wynik pokazuje, że kolarstwo jest dobrym stanie finansowym i jest odporne na skutki globalnego kryzysu ekonomicznego”, pisze UCI w oświadczeniu.
„W 2009 r. całkowity budżet 39 profesjonalnych drużyn, wynosił 235 mln euro. W 2012 r. mamy 40 profesjonalnych zespołów (18 ProTeams i 22 UCI Professional Continental Teams), których łączny budżet wynosi 321 mln euro. Jest to więc wzrost o 36,5%”.
Zawodnicy również korzystają na stałym progresie ekonomicznym swoich ekip. Średnie pensje wzrosły ze 190 tys. euro rocznie (2009.r) do 264 tys. euro w 2012 roku.
Prezydent UCI – Pat McQuaid jest zadowolony z tego obrotu spraw. „To bardzo miła wiadomość. Raport pokazuje, że kolarstwo dobrze prosperuje w tych trudnych czasach. Większość kolarzy w zawodowym peletonie, dzięki swoim sponsorom i ekipom może żyć na bardzo wysokim poziomie. Zawodnicy odwdzięczają się swoim pracodawcą i sponsorom, aktywną i widoczną jazdą przez cały sezon”, napisał Irlandczyk.
Andrzej