fot. Bahrain Victorious

Wout Poels w podcaście portalu AD.nl skrytykował Nairo Quintanę i Ivana Garcię Cortinę z Movistar Team, którzy mieli zachowywać się agresywnie podczas jednego z etapów Volta a Catalunya.

W ubiegłą niedzielę zakończył się etapowy wyścig Volta a Catalunya, który padł łupem Tadeja Pogačara. Słoweniec nie dał szans rywalom i wygrał aż cztery odcinki – za jego plecami toczyła się jednak walka o czołowe pozycje. Wśród kolarzy rywalizujących o miejsce w najlepszej dziesiątce był Wout Poels z Bahrain Victorious, który ostatecznie uplasował się na 11. miejscu.

Holender w podcaście portalu AD.nl skrytykował zachowanie Nairo Quintany oraz Ivana Garcii Cortiny na przedostatnim, „królewskim” etapie wyścigu. Sprinter Movistar Team miał uderzyć Wouta Poelsa w rękę przed technicznym zjazdem na początku odcinka.

– Nie chciałem, żeby uszło mu to na sucho. Dużo rozmawiamy z CPA o bezpieczeństwie w kolarstwie. Często krytykujemy organizatorów za niebezpieczne drogi, a tu mamy przykład kolarza, który cię uderza. Znalazłem sędziów i zgłosiłem skargę. Dostał 300 franków szwajcarskich grzywny i odjęto mu kilka punktów UCI. To było dla mnie rozczarowujące

– mówił Wout Poels, cytowany przez WielerFlits.nl.

Jak się okazało, nie był to jedyny incydent na trasie sobotniego etapu pomiędzy Holendrem a kolarzami Movistar Team. W dalszej części odcinka miał mu przeszkadzać Nairo Quintana – w odpowiedzi na agresywną jazdę Kolumbijczyka, Poels pokusił się o komentarz dotyczący pozytywnego testu na obecność tramadolu podczas Tour de France 2022.

– Na podjeździe czułem się dobrze i chciałem przejść do przodu, by być bliżej Tadeja Pogačara, ale nikt mnie nie przepuszczał. Zdecydowałem, że pojadę za Enriciem Masem, obok Quintany. To go zdenerwowało, ale nie jechałem tak blisko niego, żeby móc go odepchnąć. W pewnym momencie uderzył mnie łokciem i doszło między nami do kłótni. Powiedziałem, że na pewno znowu jest na tramadolu, przez co zachowuje się tak agresywnie

– dodał Poels.

Jak można przeczytać w artykule Cyclingnews, do sprawy w swoim podcaście odniósł się również Geraint Thomas – były zespołowy kolega Wouta Poelsa – który nazwał Nairo Quintanę „małym szczurem” i zasugerował, że nie powinien ścigać się po wpadce na zakazanym środku. Do tego momentu ekipa INEOS Grenadiers nie odniosła się do słów swojego kolarza. Oskarżeń ze strony Wouta Poelsa nie skomentował również Movistar Team.

Poprzedni artykułDwars door Vlaanderen 2024: Kolizja samochodów w kolumnie doprowadziła do skrócenia wyścigu kobiet
Następny artykułWout van Aert przeszedł operację. Wciąż nie wiadomo, co ze startem Giro d’Italia
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments