Michał Kwiatkowski wycofał się z Volta a Catalunya 2022 z powodu kłopotów zdrowotnych.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że „Kwiato” wreszcie doszedł do siebie po nieudanym początku sezonu. Nieudanym nie z powodu słabych startów – raczej z uwagi na ich brak. Na szczęście w sobotnim Milano-Sanremo wreszcie pokazał, że jest w stanie walczyć o najwyższe lokaty. Że wraca do formy i będzie w stanie pokazać ją w Volta a Catalunya. Niestety – z tego wyścigu musi wycofać się już po dwóch dniach.
Sad to inform that I will not be at the start of @VoltaCatalunya stage 3 due to chest and throat infection 🤒 Fingers crossed for @RichardCarapazM and the rest of the team here 🤞 @INEOSGrenadiers
📷 @gruchaseven pic.twitter.com/A8f9EmwsEq— Michał Kwiatkowski (@kwiato) March 23, 2022
Przykro mi poinformować, że nie przystąpię do trzeciego etapu Volta a Catalunya 2022. Powodem są infekcje w gardle i klatce piersiowej. Teraz pozostaje mi trzymać kciuki z Richarda Carapaza i resztę chłopaków
– napisał na swoich mediach społecznościowych.
Podczas wyścigu Kwiato skupiał się na pomocy kolegom – sam już po dwóch łatwiejszych etapach miał 8 minut straty. Jak na razie jego najwyżej sklasyfikowanym kolegą z zespołu jest Pawieł Siwakow. Rosjanin jest 17. w „generalce”, ale jego strata do liderującego Hvideberga to zaledwie 11 sekund. Taki sam czas jak on ma 36 zawodników, w tym jego zespołowy kolega – Richard Carapaz i Polak – Łukasz Owsian.
No pechowy sezon. Ale Tom Boonen też miał sezony w kratkę. Raz dobry a raz z pupy. Osobiście uważam że Michałowi Ineos nie służy. Mógłby wrócić do Quick Step i tam jeździć do końca kariery.
Szczepmy się# tak jak Michał Kwiatkowski, aby nie chorować 😉 PS Siwakow to teraz Francuz, ruscy mają zakaz startów.