fot. INEOS Grenadiers / Getty Images

Michał Kwiatkowski wycofał się z Volta a Catalunya 2022 z powodu kłopotów zdrowotnych.

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że „Kwiato” wreszcie doszedł do siebie po nieudanym początku sezonu. Nieudanym nie z powodu słabych startów – raczej z uwagi na ich brak. Na szczęście w sobotnim Milano-Sanremo wreszcie pokazał, że jest w stanie walczyć o najwyższe lokaty. Że wraca do formy i będzie w stanie pokazać ją w Volta a Catalunya. Niestety – z tego wyścigu musi wycofać się już po dwóch dniach.

Przykro mi poinformować, że nie przystąpię do trzeciego etapu Volta a Catalunya 2022. Powodem są infekcje w gardle i klatce piersiowej. Teraz pozostaje mi trzymać kciuki z Richarda Carapaza i resztę chłopaków

– napisał na swoich mediach społecznościowych.

Podczas wyścigu Kwiato skupiał się na pomocy kolegom – sam już po dwóch łatwiejszych etapach miał 8 minut straty. Jak na razie jego najwyżej sklasyfikowanym kolegą z zespołu jest Pawieł Siwakow. Rosjanin jest 17. w „generalce”, ale jego strata do liderującego Hvideberga to zaledwie 11 sekund. Taki sam czas jak on ma 36 zawodników, w tym jego zespołowy kolega – Richard Carapaz i Polak – Łukasz Owsian.

Poprzedni artykułCotygodniowy Quiz Kolarski #44
Następny artykułPlecami do Flandrii – zapowiedź Minerva Classic Brugge-De Panne 2022
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Marcin
Marcin

No pechowy sezon. Ale Tom Boonen też miał sezony w kratkę. Raz dobry a raz z pupy. Osobiście uważam że Michałowi Ineos nie służy. Mógłby wrócić do Quick Step i tam jeździć do końca kariery.

Anonimowy
Anonimowy

Szczepmy się# tak jak Michał Kwiatkowski, aby nie chorować 😉 PS Siwakow to teraz Francuz, ruscy mają zakaz startów.