W ostatnią niedzielę Mark Cavendish ucierpiał w kraksie podczas sześciodniówki Gent Six Days. Ze względu na obecny pobyt Brytyjczyka w szpitalu, wstrzymane zostały jego rozmowy kontraktowe z zespołem Deceuninck Quick-Step.
W ostatni weekend szef ekipy „Watahy”, Patrick Lefevere miał nadzieję zakończyć negocjacje z Markiem Cavendishem i parafować nową umowę z kolarzem pochodzącym z Wyspy Man. Niestety zwycięzca 34 etapów w wyścigu Tour de France ucierpiał w kraksie na welodromie w Gandawie, w wyniku której złamał dwa żebra.
Een spectaculaire valpartij op de slotdag van de #Zesdaagse. Hansen en Cavendish komen gelukkig met de schrik vrij. pic.twitter.com/djShiiR3Km
— sporza (@sporza) November 21, 2021
Obecnie popularny „Cav” przebywa w szpitalu w Gandawie, gdzie ma pozostać przez najbliższe kilka dni. Dopóki Cavendish nie dojdzie on do pełni sił nowa umowa z zespołem Deceuninck Quick-Step, który od stycznia będzie znany jako Quick Step-Alpha Vinyl nie będzie podpisana. Mimo kontuzji Cavendisha, Patrick Lefevere zapewnia, że nie zostawi swojego podopiecznego „na lodzie”.
Te negocjacje kontraktowe ciągną się już tak długo, że kilka dodatkowych tygodni nie zrobi różnicy. Nie pominę Marka w budowie ekipy. Jesteśmy jego zespołem i będziemy się nim opiekować
– powiedział Lefevere w rozmowie z Het Laaste Nieuws.