David Lopez (Caisse d’Epargne) wygrał 9. etap wyścigu Vuelta a Espana. Hiszpan po ataku z ucieczki pokonał Romana Kreuzigera (Liquigas-Doimo) oraz Giampaolo Caruso (Team Katusha). Liderem pozostał Igor Anton (Euskaltel-Euskadi).
Zawodnicy mieli dziś do pokonania bogaty w podjazdy odcinek z Calpe do Alcoi o długości 187,7 km.
Zaraz po starcie oderwała się duża grupka w składzie: Oscar Pujol (Cervelo), Biela Kadri (AG2R La Mondiale), Javier Ramirez (Andalucia), Enrico Gasparotto (Astana), Perrig Quemeneur (Bbox Telecome), David Moncoutie (Cofidis), Egoi Martinez (Euskaltel), Roman Kreuziger (Liquigas), Jean-Christophe Peraud (Omega Pharma – Lotto), Jelle Vanendert (Omega Pharma – Lotto), Carlos Barredo (Quick Step), Dario Cataldo (Quick Step), David Lopez (Caisse d’Epargne), Gianpaolo Caruso (Katusha) i Gonzalo Rabunal (Xacobeo Galicia). Zawodnicy szybko wypracowali dużą przewagę i 66 km po starcie, mieli już 5 i pół minuty przewagi nad zasadniczą grupą.
Pod Alto de Tudons (kategoria. 2; 7,2 km; 5,14%) z czołówki zaatakował mało znany Gonzalo Rabunal. Hiszpan na następnym podjeździe pod Puerto de Torremanzanas (kategoria. 2; 8,3 km 5,42%) miał prawie minutę przewagi nad pozostałą częścią ucieczki oraz 9 minut i 30 sekund bonifikaty nad peletonem.
W tej sytuacji, dla lidera Igora Antona groźny stał się v-ce mistrz olimpijski z Pekinu w MTB, Jean-Christophe Peraud, który do Hiszpana przed etapem tracił 6:59.
Jeszcze przed ostatnim, poważnym podjazdem tego dnia Alto del Revolcat (kategoria. 3. 5,9 km; 4,41%) schwytany został Rabunal, a w czołówce zaczęło dochodzić do decydujących akcji. Jako pierwszy zaatakował David Lopez, za którym podążali Egoi Martinez, David Moncoutie, Gianpaolo Caruso i Roman Kreuziger, kilkadziesiąt sekund za nimi podążali Jean-Christophe Peraud oraz Biel Kadri.
Lopez zdołał utrzymać przewagę i na mecie pokonał Kreuzigera o 6 sekund. Trzeci był Caruso.
Z wyścigu z powodu wczorajszej kraksy wycofał się Alessandro Petacchi (Lampre-Farense Vini).
Jutro dzień przerwy w Vuelta a Espana.