Chris Froome i Michał Kwiatkowski (Team INEOS) w towarzystwie Jakoba Fuglsanga (Astana) i Romaina Bardeta (AG2R) dokonali rekonesansu trasy wyścigu olimpijskiego, który w 2020 roku odbędzie się w Tokio.
Kolarzom towarzyszyła bardzo deszczowa pogoda, co w połączeniu z wymagającą górską trasą nawet podczas rekonesansu mogło okazać się męczące. Trudy testu widać na poniższych zdjęciach zamieszczonych w mediach społecznościowych przez Chrisa Froome’a i Michała Kwiatkowskiego.
Honeymoon 😂 @chrisfroome #Tokio2020 @Olympics pic.twitter.com/npbNCRs9gj
— Michał Kwiatkowski (@kwiato) 25 października 2019
Przypomnijmy, że liczący 234 km wyścig o olimpijskie złoto wyruszy z Musashinonomori Park. Główną trudnością na trasie będzie pokonywany kilka razy podjazd Mikuni Pass (6,8 km; 10,2 proc.; 12,6 proc.). Meta będzie zlokalizowana na torze wyścigowym Fuji International Speedway. Łączna liczba metrów przewyższenia na tej trasie wynosi 4865 metrów.
Taka trasa będzie odpowiadała kolarzom specjalizującym się w jeździe po górach lub w górzystych klasykach, jak np. Il Lombardia. Chris Froome i spółka, celujący ze szczytem formy w Tour de France, będą mogli mieć problem z jego przedłużeniem o tydzień i z zachowaniem świeżości. Wyścig o tytuł mistrza olimpijskiego odbędzie się bowiem tydzień po zakończeniu Wielkiej Pętli.