fot. ASO

Na każdego kiedyś przychodzi pora i doskonałą świadomość tego ma Alexis Vuillermoz. 35-letni Francuz podjął decyzję, że sezon 2024 będzie ostatnim w jego długiej zawodowej karierze.

Czy Alexis Vuillermoz zapisał się w historii kolarstwa? To filozoficzne pytanie. Jako wielka gwiazda? Z pewnością nie. Jako zawodnik, którego istnienie można było przez ponad dekadę dostrzegać i którego przebłyski potrafiły być naprawdę solidne? Z pewnością. 35-letni Francuz, który reprezentował w zawodowym peletonie kolejno Sojasun (2013), AG2R La Mondiale (2014-20) i TotalEnergies (2021-24) odniósł co prawda „tylko” 9 zawodowych zwycięstw, ale swoich momentów miał znacznie więcej.

Przede wszystkim Alexis Vuillermoz to zwycięzca etapowy z Tour de France. W 2015 roku Francuz był najlepszy na słynnym Mûr de Bretagne, a za nim metę przecięli kolejno Dan Martin, Alejandro Valverde i Peter Sagan. W tej samej edycji był on także 3. na Mur de Huy, a rok później zajął miejsce na etapowym podium przegrywając tylko z Jarlinsonem Pantano i Rafałem Majką. Kariera Francuza to jednak nie tylko Wielka Pętla, ale i np. 4. miejsce w monumentalnej Il Lombardii z 2017 roku, wygrany odcinek Critérium du Dauphiné czy 2 triumfy w Grand Prix du Morbihan.

Z wielkim wzruszeniem i dumą ogłaszam, że rok 2024 będzie moim ostatnim sezonem zawodowym. Czekają na mnie jeszcze wspaniałe wyścigi i nadal będę dawał z siebie wszystko, abym mógł przejść na emeryturę bez żalu

— napisał na swoim Instagramie Alexis Vuillermoz.

35-latek nie jest pierwszym kolarzem TotalEnergies, który ogłosił zakończenie kariery po tym sezonie. Wcześniej to samo potwierdził także 38-letni Julien Simon. Francuski zespół dość często bywał ostatnim przystankiem dla znanych zawodników – w poprzednich latach swoją przygodę z zawodowym kolarstwem kończyli tam m.in. Peter Sagan, Daniel Oss i Maciej Bodnar (2023), Niki Terpstra (2022), Damien Gaudin i Romain Sicard (2021), Sylvain Chavanel (2018) czy Thomas Voeckler (2017).

Poprzedni artykułTom Boonen: „Mathieu może wygrać Liège w tym roku i powalczyć o 5 monumentów”
Następny artykułAmstel Gold Race 2024: Benoît Cosnefroy wierzy w pokonanie Mathieu van der Poela
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments