fot. Circus-ReUz-Technord

W barwach Intermarché – Wanty rozwija się obecnie jeden z większych francuskich talentów w kontekście walki w wysokich górach. Kim jest Alexy Faure Prost, jak trafił do belgijskiego zespołu i jakie są jego ambicje? O tym porozmawiał niespełna 20-letni Francuz w rozmowie z WielerFlits.

Alexy Faure Prost szturmem wszedł do światowego peletonu, gdy jako pierwszoroczny orlik w zeszłym sezonie został mistrzem swojego kraju do lat 23, zajął 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Giro Next Gen plasując się na 2. miejscu na królewskim etapie z metą na Passo dello Stelvio czy był 2. w całym Giro Ciclistico della Valle d’Aosta – Mont Blanc. Młody Francuz ścigał się wówczas w barwach Circus – ReUz – Technord – młodzieżówki Intermarché – Wanty, z której został już w tym sezonie przesunięty jako 19-latek do worldtourowej formacji.

Nie byłem wybitnym juniorem, a po zakończeniu tej kategorii nie dostałem żadnej propozycji ze strony francuskich zespołów UCI. Byłem szczęśliwy, że mogłem dołączyć do Circus-ReUz-Technord, zaczepić się na poziomie drużyny kontynentalnej. Nie mogłem sobie wyobrazić, że dwanaście miesięcy trafię do World Touru. Oczywiście to był sen, ale wtedy naprawdę nie śmiałem o tym myśleć. W drodze do tego sukcesu największa zmiana zaszła w moim treningu. Przepracowałem o wiele więcej godzin i trenowałem znacznie więcej pod względem objętości i intensywności. W rezultacie moje ciało uległo zmianie. Co to oznacza na przyszłość? Nie wiem. Nie wiem, gdzie jest mój sufit, ponieważ muszę się jeszcze wiele nauczyć

— przyznawał Alexy Faure Prost.

Młody Francuz, którego nazwisko z pewnością warto zapamiętać, ma w Intermarché – Wanty kilku ciekawych mentorów. Wiele osób śmieje się, że idzie ścieżką Guillaume’a Martina – 11 lat starszego rodaka, który również swoje pierwsze sukcesy odnosił w barwach właśnie tej belgijskiej formacji. Sam Alexy Faure Prost zwraca jednak uwagę, że nieco różni się specjalizacją od Francuza, z którym jest porównywany.

Jest jeszcze wiele obszarów do poprawy. Muszę stać się mocniejszy, potrafić zachować spokój w wyścigu. Myślę, że w tym roku mogę się wiele nauczyć od Louisa Meintjesa i Reina Taaramäe. Mają duże doświadczenie, razem mają 29 lat zawodowych w peletonie. Rein mówi również po francusku, co jest bardzo przydatne. Jest w pewnym sensie moim mentorem. Rein mieszka w Monako, a ja trochę dalej, w Nicei. Często razem trenujemy i rozmawiamy ze sobą co tydzień. Jeśli nie, będziemy utrzymywać kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych. On i Louis uratowali mnie przed ich błędami. Mogę tu spokojnie rozwijać się jako kolarz. Zespół stawia mi spokojne cele i nie wywiera presji. Najpierw muszę nauczyć się żyć jako zawodowy kolarz. Nigdy w przeszłości tego nie robiłem. W zespole rzeczywiście czasami rozmawiamy o Guillaume. Kiedy podpisywałem kontrakt to mocno mnie do niego porównywano. Sugerowano między nami pewne analogie, mimo że nie jesteśmy podobni. Prawdą jest, że Guillaume, tak jak ja, nie mógł wówczas znaleźć zatrudnienia we francuskim zespole. To samo dotyczyło mnie w 2022 roku – żadna rodzima ekipa mnie nie chciała. Chcę udowodnić, że wielu pomyliło się wobec mnie. Zostanę rozpoznawalnym góralem. To jest mój główny cel na rok 2024

— kontynuował wciąż 19-letni Alexy Faure Prost.

Młody Francuz w kwietniu będzie miał 20. urodziny, co sprawia, że wciąż może startować w wyścigach nie tylko dla elity, ale i orlików. To sprawia, że ten będzie regularnie powoływany przez ekipę development by budować swój dorobek także w zawodach dla młodszej kategorii wiekowej.

Muszę się wiele nauczyć w tym roku. Aby nie zapomnieć smaku wygranej, w międzyczasie wezmę udział w kilku wyścigach z ekipą devo. Są to Liège-Bastogne-Liège U23 i Giro Next Gen. Jestem z tego zadowolony. Jestem także w kontakcie z trenerem reprezentacji Francji. Mam także nadzieję wystartować w Tour de l’Avenir i Mistrzostwach Świata. Rozważamy także udział w Wyścigu Pokoju. Tam są wysokie góry, choć zespół uważa również, że poradzę sobie dobrze na krótszych podjazdach, takich jak na klasykach w Ardenach. Tej zimy ciężko pracowaliśmy też nad moją jazdą na czas. Zrobiłem testy w tunelu aerodynamicznym i otrzymałem wykonaną na zamówienie kierownicę od Cube. To pokazuje, że zespół wierzy we mnie na przyszłość. Pojechałem w tym roku UAE Tour, jadę Itzulia Basque Country, przede mną Strzała Walońska i Tour de Romandie. Dziś nabywam doświadczenia, kiedyś podbiję World Tour

— zakończył Alexy Faure Prost.

Póki co najlepszym występem 19-latka w tym sezonie jest 10. lokata w klasyfikacji generalnej Tour of Oman. Młody Francuz stracił wówczas 1,5 minuty do Adama Yatesa, który sięgnął po zwycięstwo w całej imprezie.

Poprzedni artykułItzulia Basque Country 2024: Bilans fatalnej kraksy
Następny artykułMikel Bizkarra: „Pod asfaltem znajdują się korzenie drzew, droga jest bardzo wyboista”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments