Foto: Tour du Limousin

Podczas gdy jedne zespoły stać na wykupowanie największych talentów świata, inne muszą budować skład wokół zawodników, których możliwości nie zostały jeszcze w pełni odkryte. Do tej drugiej kategorii zdaje się zaliczać Intermarché – Wanty, w którym w tym roku duży progres ma zaliczyć Hugo Page. Dlaczego warto obserwować 22-letniego Francuza?

Holenderski portal WielerFlits przeprowadził obszerny wywiad z młodym kolarzem Intermarché – Wanty. Ten, choć dla wielu wciąż anonimowy, ma już w swoim dorobku niejeden fajny wynik – rok temu był 2. w Cadel Evans Great Ocean Road Race, wygrał w zeszłym sezonie etap Tour du Limousin, a w 2022 roku regularnie bywał w czołówkach odcinków takich wyścigów jak Critérium du Dauphiné czy Tour de Pologne. Teraz przed 22-latkiem potencjalnie przełomowy sezon.

Wiele się nauczyłem w 2023 roku. Właściwie byłem już gotowy, aby zabłysnąć w klasykach, ale niestety poważnie zachorowałem i nie mogłem się pokazać. Dopiero podczas Tour de Pologne wróciłem na swój poziom, a późniejsza Vuelta a España przyniosła kilka fajnych wyników

— przyznawał Hugo Page.

Młody Francuz jest bardzo dynamicznym kolarzem, acz nie jest jednocześnie klasycznym sprinterem. 22-latek potrafi zafiniszować ze zredukowanego peletonu, albowiem nie straszne są mu mniejsze podjazdy. Zawodnik Intermarché – Wanty rozwija się pod czujnym okiem kilku starszych mentorów, a jego ambicje sięgają triumfów w największych klasykach.

Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Ciężko pracujemy, ale mamy też mnóstwo zabawy. Fakt, że mój rodak Adrien Petit tu jeździ, jest dla mnie dużą zaletą. Jest dla mnie naprawdę przykładem. Dzięki swojemu doświadczeniu w klasykach może mnie nauczyć wszystkiego. Najważniejszą rzeczą, której nauczył mnie w zeszłym roku, jest budowanie szczytu formy tak, aby być tak silnym, jak to tylko możliwe w okresie klasyków. Poza tym trzeba znać wszystkie drogi, żeby wiedzieć, gdzie są ważne miejsca. Adrien na ślepo wskazuje te punkty. Gdy to opanuję to wiem, że jestem szybki na tyle, by wygrywać. Choć nie sądzę, że uda mi się wygrać duży wyścig ze wszystkimi czołowymi sprinterami na starcie to mogę wygrywać wyścigi na wymęczenie, zawierające podjazdy. Dajcie mi zredukowany peleton i moje szanse rosną

— kontynuował Hugo Page.

Intermarché – Wanty mocno postawiło na swojego młodego kolarza. Ten już w styczniu, podczas prezentacji zespołu, został ogłoszony jako jeden z dwóch zawodników przymierzanych do startu w Wielkiej Pętli. Jak widać belgijska formacja ma zamiar wypromować Francuza i liczy na to, że dając mu zaufanie dostanie w zamian ciekawe wyniki.

Nadal muszę się wiele nauczyć, ale można to osiągnąć tylko ścigając się. Muszę robić to mądrzej. Zawsze wkładam za dużo energii w wyścigi, a ma to związek z moim charakterem. Właściwie to muszę nauczyć się panować nad swoim temperamentem. To najważniejsza rzecz w tym roku. Ja po prostu lubię atakować. To najlepsza część kolarstwa, prawda? Póki co nie jestem jednak wystarczająco mocny by móc aż tak szaleć. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie moje jednominutowe, pięciominutowe i dwudziestominutowe testy są znacznie lepsze niż w zeszłym roku. Dlatego nie mogę się doczekać tego sezonu. Zespół dodał mi pewności siebie, gwarantując mój już zimą miejsce na Tour de France i udział we wszystkich czołowych klasykach z Biniamem Girmayem. Naprawdę czuję się tu jak w domu i widzę, że będę tu jeździł przez wiele lat. Chcę się rozwijać i stać się jednym z najlepszych zawodników na świecie. W tym roku będę często obok Biniego w klasykach, ale sam też dostanę szansę. Na przykład podczas GP de Denain w tym tygodniu, ale pojadę także na Critérium du Dauphiné jako sprinter zespołu i postawiłem sobie za cel wygranie szosowych mistrzostw Francji. Marzę o wygraniu wielkich klasyków i zwycięstwie etapowym w Tour, jak wielu. To wymaga czasu. Ale i tak chcę w tym roku wygrać na poziomie World Tour lub ProSeries. Jestem zawodnikiem, który chce wygrywać, a nie tylko jeździć

— zakończył Hugo Page.

Rozmowa odbyła się przed Grand Prix de Denain, które Francuz ukończył na 5. miejscu. To pokazuje, że z pewnością nagłe namieszanie w zawodowym peletonie nie będzie dla 22-latka z Intermarché – Wanty łatwe, ale patrząc na zaufanie zespołu i samo nastawienie Francuza warto zwrócić na niego uwagę. Kto wie, może za kilka miesięcy będziemy o nim mówili w kontekście niespodzianki sezonu?

Poprzedni artykułTim Wellens: „Zrobimy wszystko by ​​Tadej odjechał na Poggio”
Następny artykułPatrick Lefevere ukarany przez Komisję Etyki UCI
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments