fot. Cor Vos / CCC Team

Ex-zawodowiec Laurens ten Dam po zakończeniu kariery odnalazł się na nowo jako gwiazda imprez gravelowych. 43-latek co rusz pojawia się na starcie najcięższych wyścigów i tym razem zaprowadziło go to do Kolumbii, gdzie wygrał uznawany za jeden z najtrudniejszych ultramaratonów na świecie Transcordilleras.

1045 kilometrów, ponad 20 tysięcy metrów przewyższenia, brak obowiązkowych przerw i przeszło 3 dni na rowerze – tak w skrócie można opisać przygodę Laurensa ten Dama z kolumbijskim Transcordilleras. 43-letni Holender wystartował w niedzielę około 7:00 czasu lokalnego w Paipa i dotarł do mety w Santa Fe de Antioquia w środę o 8:00.

Wszystkich uczestników można było uważnie śledzić za online na stronie, która podawała lokalizację kolarzy co 5–10 minut. Analiza tejże jasno pokazuje, że Laurens ten Dam praktycznie nie robił długich przerw. Dopiero w poniedziałek około godziny 15:30 były zawodowiec, który podczas swojej kariery reprezentował m.in. Rabobank, Sunweb czy CCC Team, odbył godzinną przerwę. Tego samego wieczoru Holender odbył również pierwszy dłuższy sen – jego lokalizator stał nieruchomo od 19:30 do 1:00. We wtorek kolarz miał około 45 minut przerwy od 15:15 i wieczorem między 20:30 a 23:00.

Przez ostatnie 9 godzin Holender jechał już praktycznie bez przerwy. Wysokie temperatury w Kolumbii, dochodzące do 40 stopni w ciągu dnia, sprawiły, że Laurens ten Dam najwięcej kilometrów wykręcał wieczorami i w nocy. Finalnie 43-latek pobił rekord trasy Transcordilleras docierając na metę po 72 godzinach, 55 minutach i 10 sekundach. Drugie miejsce zajął inny były kolarz zawodowy – 48 minut później na mecie zameldował się Kanadyjczyk Rob Britton.

Poprzedni artykułMAT ATOM Deweloper Wrocław rozpocznie sezon w Chorwacji
Następny artykułMaxim Van Gils wygrywa ultrakrótką Vuelta a Andalucia 2024: „Dziesięciominutowy test”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments