fot. EF Education-EasyPost

Bardzo widowiskowo rozpoczął się sezon 2024 w wykonaniu Richarda Carapaza. Ekwadorczyk najpierw został mistrzem kraju w jeździe indywidualnej na czas, następnie zdobył srebro w wyścigu ze startu wspólnego ustępując tylko Jhonatanowi Narváezowi, a teraz zajął 2. miejsce w Tour Colombia po szalenie aktywnej jeździe. 30-latek z uśmiechem na twarzy rusza do Europy.

Richard Carapaz był jednym z głównych bohaterów 4. edycji Tour Colombia. Ekwadorczyk do ostatnich chwil walczył o triumf w generalce, wygrał królewski etap i klasyfikacje górską oraz punktową, ale finalnie musiał uznać wyższość Rodrigo Contrerasa w końcowej tabeli. 30-latek nie jest jednak zawiedziony, bowiem to nie jest moment sezonu, w którym oczekuje od siebie optymalnej formy, za to z optymizmem patrzy w przyszłość.

Nie mogliśmy odpuścić zwycięstwa i próbowaliśmy do samego końca coś zmienić. Myślę, że to co pokazaliśmy to było prawdziwe kolarstwo. Daliśmy z siebie wszystkoy, ale nie udało nam się wygrać. Jestem bardzo szczęśliwy i gratuluję Contrerasowi tak pięknego wyniku. Jego zwycięstwo było naprawdę zasłużone

— przyznawał na mecie w Bogocie Richard Carapaz.

Cytowany przez włoski portal Tuttibiciweb Ekwadorczyk z EF Education – EasyPost udaje się teraz do Europy, gdzie czeka na niego sporo wyścigów prowadzących go do głównych celów sezonu. 22 lutego 30-latek stanie na starcie O Gran Camiño, następnie poleci do Włoch na Strade Bianche czy Tirreno-Adriatico. Kluczowymi startami tego roku będą dla Richarda Carapaza Tour de France oraz Igrzyska Olimpijskie, gdzie Ekwadorczyk będzie bronił tytułu.

Póki co moje przygotowania do sezonu przebiegają perfekcyjnie, a wynik w Kolumbii jest dowodem dobrze wykonanej pracy, z czego jestem bardzo szczęśliwy. Teraz udam się do Europy, aby wystartować w O Gran Camiño czym rozpocznę proces przygotowań do Tour de France. To będzie bardzo pracowity rok, z wieloma ważnymi wyścigami. Koncentruję się na Wielkiej Pętli i wiem, że jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego to uda mi się zająć wysoką lokatę w klasyfikacji generalnej, a następnie w dobrej formie pojechać na Igrzyska Olimpijskie

— zakończył Richard Carapaz.

O Gran Camiño będzie dla Ekwadorczyka pierwszą okazją do porównania się z innymi faworytami Tour de France. W hiszpańskiej etapówce swój udział wstępnie zapowiedzieli już m.in. Jonas Vingegaard (Team Visma | Lease a Bike), Carlos Rodríguez wspierany przez Egana Bernala czy Michała Kwiatkowskiego (INEOS Grenadiers) czy David Gaudu (Groupama-FDJ).

Poprzedni artykułFlorian Vermeersch złamał w kraksie kość udową
Następny artykułTaco van der Hoorn wciąż zmaga się ze skutkami wstrząśnienia mózgu
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments