Mads Pedersen (Lidl – Trek) wygrał po finiszu ze zredukowanego peletonu trzeci etap Etoile de Bessèges. Duńczyk został nowym liderem wyścigu.
Trzeci etap francuskiego wyścigu liczył 161 kilometrów, a start i meta usytuowane były w Bessèges. Po drodze na kolarzy czekało pięć oznaczonych podjazdów.
Na pierwszym (z trzech) podjazdów pod Col des Brousses (2.4km długości; średnie nachylenie 5.1%) wykrystalizował się odjazd w składzie: Simon Carr (EF Education – EasyPost), Sander De Pestel (Decathlon AG2R La Mondiale Team), Alexis Gougeard (Cofidis), Thibault Guernalec (Arkéa – B&B Hotels), Jonas Abrahamsen (Uno-X Mobility), Thomas Gachignard (TotalEnergies) i Théo Delacroix (St Michel – Mavic – Auber93).
Premię górską wygrał Abrahamsen i to samo zrobił podczas drugiej wspinaczki na Col des Brousses. 70 kilometrów przed metą peleton tracił do harcowników ponad cztery minuty.
Notre coureur @TGachignard qui mène le groupe de tête dans la première échappée de la journée ! 👏🤜
📸 @GettySport #AllezTotalEnergies #EDB2024 pic.twitter.com/OeSD6luKaj
— Team TotalEnergies (@TeamTotalEnrg) February 2, 2024
W peletonie pracę wykonywali głównie zawodnicy Alpecin – Deceuninck, którzy starali się kontrolować sytuację. Także trzecią dziś górską premię – Côte Long (10km długości; średnie nachylenie 3.2%) wygrał Norweg z Uno-X Mobility.
Dość nieoczekiwanie na 45 kilometrów przed metą na atak z peletonu zdecydował się Benoît Cosnefroy (Decathlon AG2R La Mondiale Team), ale dość szybko został doścignięty. Jako pierwszy z ucieczki odpadł Delacroix.
Na podjeździe Col de Portes (6.7km długości; średnie nachylenie 3.5%) zaatakował z czołówki Carr, a na jego kole pojawił się Gachinard. Jednak ta akcja nie okazała się skuteczna, a kolejne punkty na górskiej premii wywalczył Abrahamsen.
20 kilometrów przed metą ucieczka miała już tylko minutę przewagi, a to wszystko za sprawą pracy Tima Declercqa (Lidl – Trek). Ostatni podjazd pod Col des Brousses to kolejny atak Carra, ale czujnie jechał Abrahamsen. Jednak jeszcze przed szczytem ucieczka została wchłonięta.
W czołówce jechało około 40 zawodników. Tempo było bardzo wysokie, ale mimo to z dużej grupy zaatakował Marco Brenner (Tudor Pro Cycling Team). Młody Niemiec ambitnie kręcił, ale nie miał szans z rozpędzonym peletonem.
Najszybszy w sprincie okazał się Mads Pedersen (Lidl – Trek), który przejął koszulkę lidera. Kolejne miejsca zajęli Milan Menten (Lotto Dstny) i Rasmus Tiller (Uno-X Mobility).
Wyniki trzeciego etapu Etoile de Bessèges 2024:
Results powered by FirstCycling.com