fot. Challenge Mallorca

Przez najbliższe 5 dni czeka na nas seria klasyków mających w sobie pewną wyjątkowość. Challenge Mallorca to teoretycznie 5 niezależnych od siebie wyścigów, acz łączą je m.in. zespoły biorące udział, lokalizacja czy organizator. Jak zapowiadają się tegoroczne zmagania na Majorce?

Pagórkowate Trofeo Calvià, zakończone podjazdem Trofeo Ses Salines-Felanitx, górskie Trofeo Serra Tramuntana, nieprzewidywalne Trofeo Pollença – Port d’Andratx oraz dedykowane sprinterom Trofeo Palma tworzą 5-dniowy „cykl” wyścigów, które odbywają się od lat na Majorce. Niektóre z tych imprez mają dłuższą historię, inne krótszą, ale od momentu połączenia ich w Challenge Mallorca na listach startowych zaczęły regularnie pojawiać się największe gwiazdy kolarstwa.

Sam cykl brany jest w cudzysłów, bowiem technicznie rzecz ujmując jest to 5 niezależnych wyścigów. Organizator zaprasza na nie jednak te same zespoły, a kolarzom nadawane są numery startowe, z którymi startują w każdej kolejnej imprezie. Jedne formacje posyłają do boju „gołą” szóstkę czy siódemkę, która walczy dzień po dniu, inne decydują się na kilkunastoosobowe składy, które mocno się rotują zależnie od charakterystyki trasy. Rekordziści z Lidl – Trek Future Racing w tym roku zgłosili aż 16 różnych zawodników.

Rok temu po triumfy na Majorce sięgali głównie kolarze Intermarché – Circus – Wanty – 2 razy wygrywał Kobe Goossens, a raz najlepszy był Rui Costa. Poza tym w sprinterskich pojedynkach ze zwycięstw cieszyć mogli się Ethan Vernon (wówczas Soudal – Quick Step) i Marijn van den Berg (EF Education – EasyPost).

Trasy

Rywalizacja na Majorce rozpocznie się w środę, a pierwszy wyścig to rozgrywane po raz 23. Trofeo Calvià. Start i metę ugości niewielka, nadmorska Palma Nova, acz na 150 kilometrach znajdziemy całą masę podjazdów. Coll des Tords (7,9 km; 2,6%), dwukrotnie pokonywane Coll den Claret (5,2 km; 4,7%), Coll de Sóller (7,5 km; 4,4%), Coll den Bleda (4 km; 5,2%) i Coll de sa Gramola (3,8 km; 4,2%) z pewnością przyczynią się do redukcji peletonu, ale czy wystarczą by komuś udało się odjechać? W historii bywało różnie, a rok temu główną grupę ubiegła 11-osobowa ucieczka.

W czwartek kolarze zmierzą się z rozgrywanym po raz 17. Trofeo Ses Salines-Felanitx. Trasa nieco przypomina tą środową, wręcz jest na niej mniej podjazdów, ale inaczej ulokowana została meta. Po 181 kilometrach na kolarzy czeka bowiem finałowa, niezbyt trudna wspinaczka, na której zapewne zobaczymy sprint z grupy faworytów.

Piątkowa Trofeo Serra Tramuntana rozegrana zostanie po raz 18., acz tegoroczna trasa została znacząco utrudniona wobec poprzedniej edycji. Kombinacja Coll de Sóller (7,5 km; 4,4%) i Coll de Puig Major (14,2 km; 6%) pokonywane w końcówce z pewnością podzielą peleton na strzępy, a być może zobaczymy nawet solową akcję na metę. Zapowiada się tu bardzo ciekawe ściganie.

Sobotnie Trofeo Pollença – Port d’Andratx to ostatnia okazja dla specjalistów od trudniejszego terenu. 21. edycja zawiera wiele górskich premii, ale każda z nich to stosunkowo prosta wspinaczka. Finisz ze zredukowanego peletonu bądź odjazd grupy faworytów wydają się być najbardziej realnym scenariuszem.

Na zakończenie Challenge Mallorca na kolarzy czeka 21. edycja Trofeo Playa de Palma – Palma. Dedykowany sprinterom wyścig jednodniowy zapewne wynagrodzi najszybszym kolarzom w stawce trudy poprzednich dni, a ich koledzy zrobią wszystko by doprowadzić do finiszu z całego peletonu.

Pogoda

Póki co na Majorce pogoda jest daleka od takiej, o jakiej mogliby marzyć turyści. Temperatury oscylują gdzieś w przedziale 10-17 stopni Celsjusza, ale co pozytywne to nie są zapowiadane żadne wiatry czy opady deszczu. Zawodnicy mają zatem zapewnione komfortowe warunki do spokojnego wejścia w nowy sezon.

Faworyci

Listy startowe zawierają cały przekrój kolarskiego peletonu – zarówno jeśli chodzi o specjalizacje kolarzy, jak i ich poziom sportowy. Z jednej strony mamy wielkie gwiazdy, z drugiej zaś grupy kontynentalne całkowicie ich pozbawione. To z pewnością nadaje zmaganiom na Majorce pewnego kolorytu – najwięksi na tym etapie sezonu jeszcze nic nie muszą, zaś ci mniej znani mają okazję zaskoczyć i wyrobić sobie nazwisko.

Zacznijmy od górali, a tu w oczy rzuca się kilka naprawdę ciekawych składów. BORA-hansgrohe na Majorkę zabrała m.in. Aleksandra Vlasova, Lennarda Kämnę, Emanuela Buchmanna czy Floriana Lipowitza. Wydaje się, że to będzie jedna z mocniejszych formacji, która z pewnością powinna kontrolować zmagania.

O wygrane powalczyć powinni także kolarze EF Education – EasyPost. Rui Costa rok temu zaczął sezon od zwycięstwa, a u boku Portugalczyka znajdą się m.in. Hugh Carthy, Simon Carr czy niezwykle utalentowany Darren Rafferty. Miks młodości i doświadczenia do boju puszcza także Soudal – Quick Step – tu zobaczymy m.in. Ilana Van Wildera, Mauri Vansevenanta czy ledwie 19-letniego Paula Magniera.

Gdziekolwiek nie pojawią się kolarze UAE Team Emirates to zawsze należy ich traktować jako faworytów. Nie inaczej jest na Majorce, a wygranych poszukają m.in. Brandon McNulty i Marc Soler. Jeśli chodzi o World Teamy to na Majorce pojawi się także Movistar Team, w barwach którego wystąpią m.in. Pelayo Sánchez i Gregor Mühlberger oraz Cofidis z Ionem Izagirre i Jesúsem Herradą.

Jeśli chodzi o mniejsze zespoły to o dobre miejsca z pewnością pokusić mogą się Lennert Van Eetvelt (Lotto Dstny), Tobias Halland Johannessen (Uno-X Mobility), Paul Double (Team Polti Kometa), Yannis Voisard (Tudor Pro Cycling Team), Kamiel Bonneu (Team Flanders – Baloise), Victor Langellotti (Burgos-BH) czy Carlos Verona (Lidl – Trek Future Racing).

Klasyki na Majorce to jednak nie tylko szansa dla górali, ale i dla najszybszych w peletonie. Tych również nie zabraknie, a wśród nich znajdziemy naprawdę duże nazwiska. Od wygranej rok chciałby zacząć Arnaud Démare (Arkéa – B&B Hotels), a pomóc mu w tym spróbuje obecny na listach startowych Łukasz Owsian. Finisze ze zredukowanej grupy dla francuskiej drużyny może wygrać z kolei Vincenzo Albanese.

Zapewne dopiero na niedzielę czekać będą klasyczni sprinterzy tacy jak Jordi Meeus (BORA-hansgrohe), Álvaro José Hodeg (UAE Team Emirates), Alexander Kristoff (Uno-X Mobility), Gerben Thijssen (Intermarché – Wanty), Luke Lamperti (Soudal – Quick Step) czy Alberto Dainese (Tudor Pro Cycling Team). Gdzieś między nimi namieszać spróbuje debiutujący w nowych barwach Stanisław Aniołkowski (Cofidis), który przed rokiem był 6. w Trofeo Palma – Palma.

Przetrwać podjazdy i zaskoczyć spróbować mogą tacy kolarze jak Marijn van den Berg (EF Education – EasyPost), Marius Mayrhofer (Tudor Pro Cycling Team), Orluis Aular (Caja Rural – Seguros RGA), Francesco Busatto i Hugo Page (Intermarché – Wanty), Filippo Fiorelli, Enrico Zanoncello i Luca Colnaghi (VF Group – Bardiani CSF – Faizanè) czy Tyler Stites (Project Echelon Racing).

Warto także wspomnieć o takich sprinterach jak Tim Torn Teutenberg (Lidl – Trek Future Racing), Jarne Van de Paar i Lionel Taminiaux (Lotto Dstny), Georgios Bouglas (Burgos-BH), Miguel Ángel Fernández (Equipo Kern Pharma), Daniel Babor i Iúri Leitão (Caja Rural – Seguros RGA) czy Jon Aberasturi (Euskaltel – Euskadi). Przede wszystkim niedzielne zmagania zapowiadają się zatem bardzo ciekawie.

Transmisja

Wyścigi na Majorce będą pokazywane za pośrednictwem Playera. Zmagania można śledzić mniej więcej w przedziale czasowym 15:00-16:30. Swoje tekstówki na imprezy pierwszej kategorii od tego roku uruchamia z kolei serwis ProCyclingStats, a zatem i tam będzie można w jakiejś formie śledzić zmagania najlepszych zawodników.

Poprzedni artykułPrzełajowe Mistrzostwa Świata 2024: Skład reprezentacji Polski
Następny artykułPatryk Stosz rozpocznie sezon szosowy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Rob
Rob

Jak debiut Aniołkowskiego, jeśli w tamtym roku był 6 w Palma??

M@o2.pl
M@o2.pl

Ale tekstówki PCS do niektórych wyścigów 1 kategorii były już w poprzednim sezonie.