Foto: fot. La Vuelta / Sprint Cycling Agency

Podobnie jak to miało miejsce w przypadku naszych podsumowań tak i w zapowiedzi nowego roku drugą dywizję potraktujemy mocno zbiorczo. Na pierwszy ogień poszli najlepsi górale, dziś zaś skupimy się na sprinterach.

Osobno omówiliśmy składy trzech ekip, które mogą liczyć na obligatoryjne dzikie karty na wszystkie wyścigi World Tour (Lotto Dstny i Israel-Premier Tech) oraz na klasyki (Uno-X Mobility). To oznacza, że w tej zapowiedzi znajdą się kolarze z 14 pozostałych drużyn z drugiej dywizji. Składy takowych bywają bardzo zróżnicowane – jedni walczą w największych imprezach, inni są raczej tłem i nie mają w swoim szeregu żadnego klasowego sprintera.

Jakość ze Szwajcarii

Wczoraj stwierdziłem, że to Q36.5 Pro Cycling Team i Tudor Pro Cycling Team mają najbardziej obiecujących górali w drugiej dywizji, dziś to samo mogę napisać na temat sprinterów i ich pociągów. Obie te ekipy mocno się wzmocniły, a w ich szeregach znaleźli się zawodnicy z worldtourowym doświadczeniem i dużymi sukcesami.

W Q36.5 Pro Cycling Team skład zrobił się naprawdę ciekawy. Doszedł doświadczony Giacomo Nizzolo, nieźli Jannik Steimle i Rory Townsend, a kontrakty przedłużyli Matteo Moschetti, Nicolò Parisini i nasz Szymon Sajnok. Taka mieszanka spokojnie odnalazłaby się w World Tourze, a w drugiej dywizji stać ją na duże rzeczy.

Foto: © A.S.O./Jonathan Biche

Nie inaczej jest w Tudor Pro Cycling Team. Tu dochodzą przede wszystkim mający w swoim dorobku etapy Wielkich Tourów Alberto Dainese i Matteo Trentin, a na dłużej zostaje także generujący regularne zwycięstwa Arvid de Kleijn. Do tego dochodzą młodzi kolarze jak Marius Mayrhofer, Maikel Zijlaard, Sebastian Kolze Changizi, Robin Froidevaux, Mika Heming czy Rick Pluimers – krótką mówiąc będzie komu finiszować, a także rozprowadzać.

Włoska robota

Dziś ekipy z Italii zostaną wymienione w odwrotnej kolejności niż wczoraj, a ma to związek z tym, że właśnie w Corratecu widzę najwięcej sprinterskiej jakości. Do zespołu dołączają Niccolò Bonifazio i Jakub Mareczko, na dłużej zostają w nim Attilio Viviani, Lorenzo Quartucci, Samuele Zambelli czy Giulio Masotto. To powinno wystarczyć na niejedno zwycięstwo w mniejszych wyścigach, a kto wie – może i w World Tourze uda się coś urwać?

Nieco gorzej, ale też solidnie jest w Team Polti Kometa. Tu za płaskie finisze odpowiedzialni będą Giovanni Lonardi, Manuel Peñalver, David Martin czy Mirco Maestri. Najmniej spodziewałbym się po VF Group-Bardiani CSF-Faizanè, acz swoich sił na pewno spróbują Enrico Zanoncello, Luca Colnaghi, Filippo Fiorelli, Mattia Pinazzi i 19-letni Lorenzo Conforti.

Czy Hiszpanie potrafią finiszować?

Coraz lepiej wygląda sytuacja w Burgos-BH. Do ekipy dołączają dwaj solidni sprinterzy mający w swoim dorobku sukcesy m.in. w Azji – George Jackson i Georgios Bouglas. Być może przy nich krok do przodu zrobi Óscar Pelegrí, Clément Alleno bądź Antonio Angulo? Z pewnością przydałoby się to by licznik zwycięstw wyglądał ciekawiej niż w ostatnich latach.

Caja Rural – Seguros RGA postawiło na prolongaty. Wciąż finiszować dla nich będą zamieszany w aferę dopingową Orluis Aular, szybcy Czesi Daniel Babor i Tomáš Bárta, solidny Iúri Leitão oraz David González. Kilka zwycięstw może z tego być.

Nie mam pojęcia kto miałby finiszować w Equipo Kern Pharma. Może Miguel Ángel Fernández? Antonio Jesús Soto? Wygląda to biednie. Nie lepiej jest w Euskaltel – Euskadi, choć dołączył tam 34-letni Jon Aberasturi. Czy Baska stać na powrót do dobrego finiszowania? Jest też Gotzon Martín i Andoni López de Abetxuko, ale to nadal może nie dać temu zespołowi nawet jednej wygranej w sezonie.

Kilka ciekawych nazwisk w „reszcie świata”

TotalEnergies sensacyjnie świętowało wygrany etap La Vuelty za sprawą pięknego finiszu Geoffrey’a Soupe’a. Trzeba jednak pamiętać, że Francuz ma 35 lat i ten sezon był w jego karierze niesamowitą anomalią, która może się już nie powtórzyć. Regularnego finiszowania na dobrych pozycjach prędzej można się spodziewać po takich kolarzach jak Jason Tesson, Emilien Jeannière, Lucas Boniface czy Lorrenzo Manzin.

Nie najgorzej prezentuje się także skład Bingoal WB, gdzie dołączył m.in. Sasha Weemaes. Zafiniszować potrafią także Davide Persico, Alexander Salby czy Jelle Vermoote – na kilka wygranych powinno to wystarczyć. Podobne ambicje mają zapewne także w Team Flanders – Baloise, ale ciężko mi nawet zgadywać kto mógłby się pokusić o jakieś większe triumfy. Może 21-letni Siebe Deweirdt? Chyba tylko Belgowie wiedzą kto tam ma duży potencjał.

Ciekawym miksem już wczoraj nazwałem TDT-Unibet Cycling Team. Także w temacie sprinterów jest tu całkiem solidnie – znajdziemy wielu dynamicznych kolarzy, choć żaden z nich nie jest gwiazdą. Zakładam, że kilka razy wysoko zobaczymy takich kolarzy jak Davide Bomboi, Andreas Stokbro, Sebastian Nielsen, Joren Bloem, Nicklas Amdi Pedersen czy Jelle Johannink?

Swoich sprinterów ma także Team Novo Nordisk i nie mam tu na myśli głaskania po głowie diabetyków za ich chorobę, a realną konkurencyjność w wyścigach. Matyáš Kopecký to 5. kolarz tegorocznych Mistrzostw Europy do lat 23 – finiszował jako 3. za uciekinierami przegrywając tylko z mającymi już angaż w World Tourze Paulem Magnierem i Madisem Mihkelsem. Finiszować potrafią także Andrea Peron, Filippo Ridolfo czy Hamish Beadle – to może dać amerykańskiej ekipie jakieś zwycięstwa, których tej ekipie w niektórych latach potrafiło brakować. Po cichu trzymam kciuki.


Jutro 3. część tekstów o kolarzach z Pro Teamów – wyróżnieni zostaną tam wszyscy ci zawodnicy, których nie można przyporządkować do kategorii górali bądź sprinterów. Następnie przeniesiemy naszą uwagę na panie, a nasz cykl zakończy się za około 2 tygodnie rzutem oka na krajowe podwórko. Bądźcie z nami!

Poprzedni artykułNocny wyścig w Telenet Superprestige w Diegem 2023 – zapowiedź
Następny artykułTelenet Superprestige 2023/24: Mathieu van der Poel i Puck Pieterse dominują w nocnym wyścigu w Diegem
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments