„Wyrusz w trasę ku zachodzącemu hiszpańskiemu słońcu” – taki jest motyw przewodni nowego kalendarza The Climb na 2024 rok. Sprawdzona marka zabierze nas w malowniczą podróż od Kraju Basków, przez Pireneje, aż po Wyspy Kanaryjskie.

W 2024 roku hiszpańskimi wspinaczkami nacieszymy się naprawdę solidnie! Spędzimy tam aż 8 miesięcy, odwiedzając niemal każdy zakątek – od Kraju Basków, przez Pireneje aż po Wyspy Kanaryjskie. Będzie więc ciepło, słonecznie i jak to w Hiszpanii… stromo!

Na trasie nie może zabraknąć oczywiście podjazdów francuskich i włoskich, dlatego z krótką wizytą udamy się też w Alpy i Dolomity.

Tegoroczna trasa skupia się raczej na mniej uczęszczanych, nieco kameralnych podjazdach. Jest jednak na niej również podjazd ikoniczny, znany przez absolutnie każdego fana kolarstwa szosowego, bo pojawiający się jak dotąd na trasie Tour de France imponujące 88 razy. Mowa oczywiście o kultowym Col du Tourmalet, na które wybierzemy się (nie mogło przecież być inaczej) w lipcu w trakcie trwania Wielkiej Pętli.

Podjazdy największego kalibru zasługują na najwyższej jakości oprawę

Majestat górskich przełęczy niełatwo oddać nawet fotografiami w najwyższej rozdzielczości, jednak za sprawą kalendarza The Climb 2024 będziesz miał okazję przyjrzeć im się naprawdę dokładnie. Decydując się na format A2, otrzymasz produkt dwukrotnie większy od innych kolarskich kalendarzy dostępnych na rynku, a wydruk na grubym 250g papierze sprawi, że będzie on tak trwały jak to tylko możliwe.

Nie musicie się także martwić o bezpieczeństwo swojego zakupu w podróży – specjalnie zaprojektowany karton, w którym wyślemy Twój kalendarz, zapewni mu bezpieczeństwo podczas całej trasy.

Tylko teraz, do 26 listopada, obowiązuje niższa cena 79zł. W pakiecie z kalendarzem biurkowym ta wyniesie 109zł, zaś z albumem „Sięgając chmur” można go zakupić za 199zł.

ZAMÓW KALENDARZ THE CLIMB 2024 POD TYM LINKIEM

Poprzedni artykułJonas Vingegaard ominął test antydopingowy. Prozaiczny powód
Następny artykułNaszosowe podsumowanie sezonu 2023: FDJ-SUEZ
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Marcin K
Marcin K

Kalendarz juz w domu. Rewelacyjny dla fana dwóch kółek. Kolejny do kolekcji

reko
reko

z niecierpliwością czekam na Święta