fot. Giro d'Italia

Doświadczony Thomas De Gendt ogłosił datę zakończenia zawodowej kariery. 37-letni Belg pożegna się z peletonem pod koniec przyszłego sezonu.

Słynny specjalista od ucieczek, Thomas De Gendt, ogłosił, kiedy zakończy swoją zawodową karierę, trwającą od 16 lat. Belg reprezentujący ekipę Lotto Dstny zadecydował, iż przyszły sezon będzie jego ostatnim w peletonie. Poinformował o tym za pośrednictwem mediów społecznościowych, przy okazji wskazując, że będzie celował w etapowe zwycięstwa w dwóch hiszpańskich wyścigach – Vuelta a España i Volta Ciclista a Catalunya.

– 2024 będzie moim 16. i ostatnim sezonem jako zawodowiec. Moimi dużymi celami są szóste etapowe zwycięstwo w Volta a Catalunya i drugie w Vuelta a España. Przede wszystkim zamierzam jednak cieszyć się z każdego wyścigu, który przejadę w moim ostatnim sezonie

– napisał Thomas De Gendt na platformie „X” (poprzednio Twitter).

Belg jest obecny w zawodowym peletonie od 2009 roku, kiedy to dołączył do ekipy Topsport Vlaanderen – Mercator. Następnie reprezentował barwy worldtourowych zespołów – Vacansoleil – DCM, Omega Pharma – Quick-Step i Lotto Soudal (obecnie Lotto Dstny), z którym spadł do drugiej dywizji.

Zasłynął on głównie z agresywnej jazdy w ucieczkach – w swoim palmares ma etapy największych wyścigów na świecie, jak: dwa odcinki Tour de France oraz Giro d’Italia, etap i klasyfikację górską Vuelta a España, wspomniane pięć pojedynczych skalpów w Volta Ciclista a Catalunya i wiele innych. Łącznie ma na swoim koncie 17 zawodowych triumfów.

Thomas De Gendt ma również w swoim dorobku trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Giro d’Italia, wywalczone w 2012 roku, gdy uległ jedynie Ryderowi Hesjedalowi i Joaquimowi Rodriguezowi.

W tym sezonie Belg z Lotto Dstny kilkukrotnie zabierał się w odjazdy, jednak bez powodzenia. Kręcił też w ucieczce na piątym etapie Tour de Pologne, z metą w Bielsku-Białej, jednak kilkuosobowa akcja została zlikwidowana na miejskich rundach.

Poprzedni artykułBartosz Mikler i Antonina Białek wygrywają Moskawa Cyclocross 2023
Następny artykułNaszosowe podsumowanie sezonu 2023: Polki w zagranicznych ekipach
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments