fot. Szymon Gruchalski

Ekipy najwyższej dywizji kompletują swoje składy. Nowych zawodników ogłosiła holenderska formacja Team dsm-firmenich, która podpisała kontrakty z Juliusem van den Bergiem oraz Emilsem Liepinsem.

Mimo że mamy już listopad, wielu zawodników wciąż oficjalnie nie znalazło jeszcze pracodawcy na nowy sezon. Wczoraj pisaliśmy o kolarzach, którzy na ten moment nie podpisali kontraktu na rok 2023 – dziś z tej listy ubyły dwa nazwiska. Emils Liepins i Julius van den Berg, bo o nich mowa, dołączyli bowiem do ekipy Team dsm-firmenich. We wcześniejszych sezonach Łotysz ścigał się w barwach Trek-Segafredo, a Holender był kolarzem EF Education-EasyPost.

– Zawsze szanowałem tę drużynę, ścigają się razem z konkretnym planem, a ja jestem kimś, komu odpowiada taka struktura. Kolarze pracują razem jak zespół, nie ma kogoś, kto jest odizolowany i jeździ tylko na własne konto. To dla mnie szansa na rozwój, stanie się lepszym i mocniejszym zawodnikiem. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być i nie mogę doczekać się dobrych wyników, czy to pomagając w sprinterskich końcówkach, czy wykorzystując swoje własne szanse

– mówił Emils Liepins.

– Team dsm-firmenich to świetnie zorganizowana ekipa, jestem podekscytowany nowym otoczeniem i nowymi ludźmi, z którymi będę pracował. Dodatkowo ponownie spotkam się z dobrze znanymi mi twarzami. Jako kolarz, czerpię radość z wygrywania, bez względu na to, czy przekraczam linię mety jako pierwszy, czy pomagam drużynie w osiągnięciu tego celu

– wtórował mu Julius van den Berg.

Obaj kolarze najczęściej występują w roli pomocników, choć pierwszy z nich – Emils Liepins – nierzadko dostaje szanse na jazdę na własne konto. W tym sezonie plasował się w czołówkach etapów Santos Tour Down Under i UAE Tour, a dodatkowo został mistrzem Łotwy w wyścigu ze startu wspólnego. W nowej ekipie Liepins wciąż ma łączyć rolę pomocnika z byciem liderem w niektórych startach.

Julius van den Berg jest natomiast rasowym pomocnikiem, szczególnie dobrze radzącym sobie w płaskim terenie. Jego największym sukcesem w karierze jest zwycięstwo na ostatnim etapie ubiegłorocznego Tour de Pologne, który kończył się w okolicach krakowskich Błoń. Ucieczka przechytrzyła wtedy peleton, a najszybszy w kilkuosobowym sprincie okazał się właśnie Holender.

Liepins i Van den Berg uzupełnili skład Team dsm-firmenich, który liczy na ten moment 30 zawodników. Oprócz nich, od kolejnego sezonu barwy holenderskiej formacji będą reprezentować między innymi: Fabio Jakobsen, Warren Barguil czy Timo Roosen.

Poprzedni artykułOperación Ilex: Kolarze Caja Rural – Seguros RGA łączeni z doktorem Marcosem Maynarem
Następny artykułJan Maas ukończył Vuelta a España ze złamanymi żebrami. „Gdybym się poddał, czułbym się jak przegrany”
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments