Według włoskiej La Gazzetta dello Sport zanosi się na to, że Wout van Aert zadebiutuje Giro d’Italia. Jakby tego było mało to źródła tej gazety wskazują, że Jumbo-Visma postawi na Belga jako na lidera na klasyfikację generalną, gdyż zespół wierzy, że 29-latka stać na miejsce w pierwszej piątce wyścigu.
Wout van Aert brał dotychczas udział w karierze w 5 Wielkich Tourach. Za każdym razem było to jednak Tour de France, gdzie pomagał swoim liderom oraz polował na etapy. Tych ma w swoim dorobku 9, Belg zgarnął także koszulkę punktową. Teraz jednak zdaniem La Gazzetta dello Sport przed nim zupełnie nowe wyzwanie – jazda na klasyfikację generalną.
Trasa 107. edycji Giro d’Italia zawiera wiele długich podjazdów, ale ciężko tu mówić o wielkich stromiznach. Dodatkowo organizatorzy zaplanowali aż 68,2 kilometra jazdy indywidualnej na czas, co z pewnością sprzyja zawodnikowi Jumbo-Visma. Ten pokazywał się w karierze także jako zdolny wspinacz, który mimo swojej większej wagi potrafił świetnie pomagać czy np. wygrać etap Wielkiej Pętli z dwukrotnie pokonywanym Mont Ventoux. Czyżbyśmy mieli już w sezonie 2024 otrzymać odpowiedź na co stać Belga w walce ramię w ramię z najlepszymi grandtourowcami świata?
Jednocześnie Wout van Aert ma ominąć Tour de France, a ma to być związane z jego przygotowaniami do Igrzysk Olimpijskich. 29-latek mocno wierzy, że jest w stanie sięgnąć po złoto na trasie poprowadzonej po Paryżu i okolicach.
Ale 1 kwietnia dopiero będzie… z drugiej strony wygrywał etapy sprinterskie, kosmo górskie, czasówki więc w tych czasach to mnie już nic nie zdziwi. Ineso wystawi Ganne na generalkę i też będzie oki.
„Wout van Aert brał dotychczas udział w karierze w 5 Wielkich Tourach.” ???
„Ten pokazywał się w karierze także jako zdolny wspinacz, który mimo swojej większej wagi potrafił świetnie pomagać czy np. wygrać etap Wielkiej Pętli z dwukrotnie pokonywanym Mont Ventoux.” …. litości…. ten strumień świadomości którzy każe wypluć wszystko….
Co innego wygrać na mont ventoux jak cię nikt nie goni z generalki a co innego jak uciekać przed remco czy pogim w walce o generalkę. Z całym szacunkiem do górskich wyczynów Wouta ( czy Ganny) ale to nie ma nic wspólnego z walką z pierwszą powiedzmy dziesiątką wyścigu, walczysz tylko z innymi uciekinierami, którzy tak jak ty mają mega straty w generalce liczone czasem w godzinach.
Ciekawe jak połączy to z klasykami – o czym mówiliście w którymś podcascie.