fot. Jumbo-Visma

Olav Kooij zwycięzcą szóstego i zarazem ostatniego etapu Gree-Tour of Guangxi. 4. edycja chińskiej etapówki padła łupem najlepszego na jedynym odcinku zakończonym podjazdem Milana Vadera z Jumbo-Visma. To koniec cyklu World Tour w sezonie 2023.

Na panów czekała niemal bliźniacza trasa do tej pokonywanej 1,5 godziny wcześniej przez panie. Różniły się jedynie pierwsze kilometry – mężczyźni mieli dłuższy dojazd, a sumarycznie dystans wynosił 168 kilometrów. Te były w większości płaskie, acz w jej drugiej części do pokonania była sekwencja dwóch podjazdów – pierwszy liczył sobie 2900 metrów o średnim nachyleniu 5%, drugi zaś 4,5 kilometra z gradientem na poziomie 4%. Ze szczytu do mety pozostawało nieco ponad 40 kilometrów.

Jeśli ucieczka na Gree-Tour of Guangxi to obecny musiał być w niej Dries De Bondt (Alpecin-Deceuninck). 32-letni Belg po raz 5. na 6 etapów zabrał się w odjazd, a tym razem towarzyszyli mu 3-krotnie obecny na czele Jens Reynders (Israel-Premier Tech) oraz debiutujący przed peletonem na tym wyścigu Jens Keukeleire (EF Education-EasyPost) i Oscar Onley (Team DSM-firmenich). Ten ostatni przed etapem zajmował 11. miejsce w klasyfikacji generalnej ze stratą ledwie 22 sekund do lidera.

Brytyjczyk zgarnął jednak finalnie tylko sekundę bonifikaty, a na kolejnych premiach szans rywalom nie dawał Dries De Bondt. Jeszcze przed podjazdami do ucieczki przeskoczyć zdołał Rune Herregodts (Intermarché – Circus – Wanty), acz finalnie całą piątkę złapano na 44 kilometry przed metą – między pierwszym a drugim podjazdem.

Na szczycie ostatniej górskiej premii tego wyścigu peleton prowadził Movistar Team. W głównej grupie pozostawało jednak cały czas wielu kolarzy, zatem zanosiło się na kolejny pojedynek sprinterów. Zanim jednak ten miał nastąpić do rozegrania została jeszcze ostatnia lotna premia, gdzie o sekundy bonifikat powalczyli najlepsi kolarze klasyfikacji generalnej, a 3 zgarnął Ethan Hayter (INEOS Grenadiers). Młody Brytyjczyk dzięki temu przesunął się z 7. na 4. miejsce w tabeli. Drugi na tym finiszu był z kolei Dries De Bondt, który przypieczętował swoją wygraną w klasyfikacji punktowej – Belg zdołał ucieczkami pokonać sprinterów walczących tylko na metach.

Niedługo po premii, na 16 kilometrów przed metą zaatakował Julius Johansen (Intermarché – Circus – Wanty), ale 24-letni Duńczyk zyskał maksymalnie 100 metrów przewagi i jego przygoda przed peletonem skończyła się na około 9 kilometrów przed końcem. Wszystko pod kontrolą mieli kolarze Jumbo-Visma, którzy z jednej strony osłaniali prowadzącego w całym wyścigu Milana Vadera, z drugiej powoli szykowali finisz dla Olava Kooija.

Przygotowania do ostatniego sprintu w sezonie 2023 trwały długo, ale szerokie chińskie drogi bardzo to ułatwiały. W ostatni zakręt, na nieco ponad 300 metrów przed metą najlepiej weszli kolarze INEOS Grenadiers, ale Ethan Hayter swój finisz zaczął jednak nieco za wcześnie. Włocha tuż przed kreską dogonili inni sprinterzy, a z minimalną przewagą, po analizie fotofiniszu po wygraną sięgnął Olav Kooij (Jumbo-Visma). Podium uzupełnili Juan Sebastián Molano (UAE Team Emirates) oraz właśnie Ethan Hayter, który dzięki kolejnym bonifikatom wskoczył na podium klasyfikacji generalnej. Wyścig wygrał Milan Vader.

Wyniki 6. etapu 4. Gree-Tour of Guangxi:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułTour of Guangxi kobiet 2023: Daria Pikulik znów wygrywa w World Tourze!
Następny artykułFilippo Ganna snuje plany na sezon 2024
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments