fot. Team SD Worx / Getty Images

Marlen Reusser mistrzynią Europy w elicie kobiet w jeździe indywidualnej na czas! Reprezentantka Szwajcarii pewnie obroniła tytuł, a na podium wraz z nią stanęły Anna Henderson (Wielka Brytania) oraz Christina Schweinberger (Austria). Lepsza z Polek, Marta Jaskulska, zajęła 15. miejsce.

Na elitę kobiet czekało nieco więcej kilometrów niż na rywalizujące wcześniej kategorie młodzieżowe – do pętli o długości 19,8 kilometra dołożono odcinek z agrafką, co w sumie dawało dystans 28,6 kilometra. Trasa była płaska, niezbyt kręta, ale za to istotnym czynnikiem był wiatr – ten utrzymywał prędkość około 25-30km/h, a w porywach mógł osiągać nawet drugie tyle. Dodatkowo w końcówce ten wiał zawodniczkom czołowo, co z pewnością utrudniało rywalizację.

Elita kobiet przystępowała do rywalizacji jako piąta kategoria. Wcześniej z czasem powalczyły juniorki (relacja), juniorzy (relacja), orliczki (relacja) i orlicy (relacja). W 30-osobowej stawce znalazły się dwie Polki – Katarzyna Niewiadoma i Marta Jaskulska. Jako pierwsza rampę startową opuściła z kolei Katharina Fox (Niemcy). Z racji na dołożenie agrafki pierwszy pomiar pozostawało po 9,8km, ale drugi był ulokowany po dopiero 23,7km. To sprawiło, że nim na nim pojawiła się otwierająca stawkę Niemka to na trasie były już wszystkie panie.

Na pierwszym pomiarze w tym czasie prowadzenie objęła Eugenia Bujak (Słowenia). Była mistrzyni Polski prowadziła z przewagą ledwie sekundy nad Martą Jaskulską. Tylko nieco wolniejsze były Elinor Barker (Wielka Brytania) oraz otwierająca stawkę Katharina Fox (Niemcy). Szybciej od wyżej wymienionych pojechała dopiero Audrey Cordon-Ragot (Francja).

Z czasem zaczęło się robić naprawdę ciekawie – rezultatu Francuzki nie poprawiła m.in. Vittoria Guazzini (Włochy) czy Lotte Kopecky (Belgia) – obie były nawet za Martą Jaskulską. Niestety dość słabo otworzyła także Katarzyna Niewiadoma, która plasowała się dopiero pod koniec drugiej „10”. W walce o medale zdawały się tym samym liczyć prowadząca na tym punkcie po przejeździe wszystkich pań Christina Schweinberger (Austria), o ledwie sekundę gorsza Marlen Reusser (Szwajcaria), trzecia tam Anna Henderson (Wielka Brytania) oraz piąta Riejanne Markus (Holandia).

Audrey Cordon-Ragot utrzymała mocne tempo przez całą trasę i objęła prowadzenie zarówno na drugim pomiarze, jak i na mecie. Tam czas Francuzki wynosił 36:41. Za nią plasowała się świetna w końcówce Anna Kiesenhofer (Austria), Marta Jaskulska niestety nieco osłabła i znalazła się na nieco dalszych miejscach.

Czas liderki na drugim pomiarze poprawiła dopiero jadąca jako 6. od końca Anna Henderson. O 5 sekund lepsza od Brytyjki była tam Christina Schweinberger, świetnie środkową część pojechała z kolei Lotte Kopecky, która włączyła się tym samym do walki o medale. Jako ostatnia trasę pokonywała Marlen Reusser i już na kilka kilometrów przed metą było wiadomo, że Szwajcarka zmierza po pewną obronę tytułu.

Pozostawała zatem kwestia pozostałych medali – na to co pojadą rywalki na mecie długo czekała Audrey Cordon-Ragot. Tą, podobnie jak na pomiarach, wyprzedziła dopiero Anna Henderson. Brytyjka była lepsza o ledwie 4 sekundy, ale te mogły być kluczowe. Już po chwili bowiem okazało się, że decydować o krążkach będą nie tylko sekundy, ale i ich części – Christina Schweinberger wskoczyła na 2. miejsce ze stratą ledwie 0,69 sekundy do Anny Henderson. 5 sekund do liderki straciła z kolei Lotte Kopecky, która tym samym już w momencie przecięcia kreski była czwarta, a „zepchnąć” ją jeszcze miała przecież Marlen Reusser. Tak też się stało – Szwajcarka wygrała aż o 43 sekundy, a podium uzupełniły Anna Henderson i Christina Schweinberger

Wyniki Mistrzostw Europy w jeździe indywidualnej na czas elity kobiet 2023:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułDrenthe 2023: Alec Segaert nie daje szans rywalom, Kacper Gieryk 7.
Następny artykułŠkoda Tour de Luxembourg 2023: Corbin Strong wygrywa pierwszy etap
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments