Już tylko 3 etapy dzielą nas od zakończenia 78. edycji La Vuelta a España. Aż 2 z nich najprawdopodobniej zakończą się sprintem – dzisiejszy oraz finałowa, niedzielna „parada zwycięzców” w Madrycie. Czy Kaden Groves przypieczętuje na mecie w Íscar wygraną w klasyfikacji punktowej?
Stawka sprinterów podczas 78. edycji La Vuelta a España od samego początku nie była wybitnie mocna czy szeroka, a po prawie 3 tygodniach zmagań uległa jeszcze większej redukcji. To oznacza, że listę faworytów mamy dziś z jednej strony wyjątkowo wąską, a z drugiej dużo łatwiej o naprawdę dużą niespodziankę. Co przyniesie nam 177-kilometrowy transfer w stronę Madrytu?
Oto, co na temat 19. etapu 78. edycji Vuelta a España napisaliśmy przed rozpoczęciem wyścigu:
Etap 19, 15 września: La Bañeza > Íscar (177,1 km)
Etap 19. przyniesie zasłużony odpoczynek dla czołowych kolarzy klasyfikacji generalnej i nagrodę dla tych sprinterów, którzy zdołali przetrwać wszystkie chwile kryzysu w grupetto.
Głównym celem piątkowego odcinka, który liczy 177,1 kilometra i 919 metrów przewyższenia, jest przeniesienie rywalizacji jak najbliżej stolicy Hiszpanii.
Pogoda
Przez Hiszpanię ma dziś przejść niemały front burzowy, który na trasie może uderzyć w okolicach godziny 15:00. Wiatr w porywach do 40km/h, obfite deszcze i temperatura spadająca nawet poniżej 20 stopni mogą nie tylko wybić z głów wielu zawodników chęć do uciekania, ale i zniechęcić pogoń.
Faworyci
Doskonałą okazję do przypieczętowania zwycięstwa w klasyfikacji punktowej ma dziś Kaden Groves (Alpecin-Deceuninck). Pytanie tylko czy Australijczyk nadal jest najszybszym kolarzem w stawce – choć na początku wyścigu nie było ku temu wątpliwości to jednak z biegiem czasu mogą rodzić się pytania. Bardzo skuteczny 24-latek w karierze wygrał już 4 etapy Wielkich Tourów, ale były to kolejno odcinki nr 11, 5, 4 i 5. Czy Australijczyk potrafi znaleźć w sobie pokłady szybkości także w 3. tygodniu? Dowiemy się już dzisiaj.
Wygrywać w końcówce potrafi zwycięzca zeszłorocznego etapu z metą w Madrycie, a także triumfator ostatniej sprinterskiej potyczki w tegorocznej La Vuelcie, czyli Juan Sebastián Molano (UAE Team Emirates). Wydaje się, że Kolumbijczyk jest na papierze dziś głównym faworytem, choć jego pociąg jest zdecydowanie słabszy niż jego głównego rywala.
Zwycięstwo etapowe w swoim dorobku podczas tegorocznej edycji ma już także Geoffrey Soupe (TotalEnergies), acz 35-latek raczej będzie rozprowadzał dziś Driesa Van Gestela. Ciężko zgadnąć także jaki układ panuje w Intermarché – Circus – Wanty – teoretycznie szybszy jest Hugo Page, ale to Boy van Poppel był 3. w Saragossie. Ponadto podium etapowe w sprincie podczas tegorocznej La Vuelty zanotowali już także Filippo Ganna (INEOS Grenadiers) oraz dwukrotnie Edward Theuns (Lidl-Trek).
Lekkim zawodem dotychczas była postawa na płaskich etapach takich zawodników jak Alberto Dainese (Team DSM-firmenich), Marijn van den Berg (EF Education-EasyPost) i Milan Menten (Lotto Dstny). Czy któryś z nich dziś postara się rozliczyć swój udział w tym wyścigu?
W czołowej „10” pojawić mogą się także tacy kolarze jak David González (Caja Rural – Seguros RGA), Lewis Askey (Groupama-FDJ), Iván García Cortina (Movistar Team), Andrea Vendrame (AG2R Citroën Team), Davide Cimolai (Cofidis), Jesús Ezquerra (Burgos-BH), Hugo Hofstetter (Team Arkéa Samsic) czy Matevž Govekar (Bahrain-Victorious).
Transmisja
Start honorowy zaplanowano na 13:15, po około kwadransie nastąpi prawdziwy początek rywalizacji. Eurosport włączy się do ścigania o 14:25, ale zapewne obrazki na żywo pojawią się bliżej 15:00. Meta planowana jest, zależnie od średniej prędkości, między 17:20 a 17:45.
Vuelta a España 2023:
- Zapowiedź całego wyścigu
- Lista startowa wyścigu
- Plan transmisji telewizyjnych
- Podsumowanie 2. tygodnia
