Foto: Equipe Arkéa Samsic

Ciąg dalszy zmian w drużynie Arkea-Samsic. Zespół, który kilka tygodni temu wzmocnił Arnaud Demare, nie przedłuży kontraktu z Hugo Hofstetterem.

Można się domyślać, że ruch ten powiązany jest z transferem słynniejszego z Francuzów. To spowodowało, że szybki (choć nie tak jak Demare) Alzatczyk mógłby mieć w przyszłym sezonie zdecydowanie mniej szans na to, by walczyć o własne wyniki. Zresztą, te już w tym roku nie były oszałamiające.

29-letni Francuz nie odniósł bowiem żadnego zwycięstwa. Samo to nie jest dużym zawodem, ponieważ w całej karierze ma zaledwie trzy takie sukcesy, w tym zaledwie jeden w barwach Arkea-Samsic. Niestety, oprócz tego nieco brakuje mu jednak także solidnych wyników, które wcześniej zdarzały mu się regularnie. W zeszłym sezonie, oprócz zwycięstwa w Tro Bro Leon, miał także m.in. serię bardzo udanych występów na przełomie lutego i marca. W ciągu trzech tygodni sięgnął po pięć miejsc w pierwszej trójce. Dla porównania, w tym roku taki sukces osiągnął tylko raz – w Le Samyn.

W Israel-Premier Tech zapewne chcieliby zobaczyć Hofstettera z pierwszego sezonu dla francuskiej drużyny. Jednak jeśli nawet nie będzie aż tak dobrze – Francuz gwarantuje względną solidność, o czym szefostwo ekipy miało się już w przeszłości okazję przekonać. W końcu w latach 2020-22 kolarz ten jeździł już w koszulce ekipy z Bliskiego Wschodu.

– Cieszymy się, mogąc po dwuletniej przerwie znów przywitać Hugo w naszym zespole. To bardzo uniwersalny kolarz, na którym zawsze można polegać. Ma szybki finisz – jest w stanie finiszować z peletonu. Nie ogranicza się jednak do tego, ponieważ potrafi się jednocześnie bardzo dobrze wspinać. Jest też świetnym pomocnikiem i zawsze wnosi dobrą atmosferę do zespołu. Witamy znowu w naszej rodzinie, Hugo!

– mówi Sylvan Adams.

Dla jego drużyny jest to już siódmy transfer w tym sezonie. Po czterech młodzieżowcach, którzy wzmocnili formację na początku okienka, teraz zespół zdaje się nawiązywać do poprzednich lat i stawia na doświadczenie. Najpierw byli Pascal Ackermann i Michael Schwarzmann, teraz dołącza do nich Hofstetter. Zobaczymy, jakie będą kolejne ruchy Izraelczyków.

Poprzedni artykułMuur Classic Geraardsbergen 2023: Piąte miejsce Jakuba Kaczmarka
Następny artykułBretagne Classic – Ouest France 2023: Michał Kwiatkowski w składzie Ineos Grenadiers
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments