fot. Tour du Rwanda

Jednym z objawień sezonu 2024 z pewnością jest Joseph Blackmore. Młody Brytyjczyk, który przez lata próbował z sukcesami różnych odmian kolarstwa, na dobre postawił w tym roku na szosę i przynosi to wielkie efekty. Teraz wiadomo, że w przyszłym sezonie zamieni barwy młodzieżówki na dorosły zespół.

Joseph Blackmore pierwsze kroki na szosie w imprezach UCI stawiał dopiero rok temu. Jako członek brytyjskiej kadry był m.in. 6. w klasyfikacji generalnej Tour du Rwanda, 9. w Orlen Wyścigu Narodów czy 12. w Tour de l’Avenir. Efektem tak dobrych rezultatów było większe poświęcenie się przez Brytyjczyka kolarstwu szosowemu i podpisanie pierwszego kontraktu z ekipą UCI.

W tym roku 21-letni Joseph Blackmore w pełni pokazał swój talent i potencjał. Kolejno wygrywał etap i klasyfikację generalną Tour du Rwanda, generalkę Tour de Taiwan, odcinek i cały wyścig Circuit des Ardennes oraz niedawno Liège-Bastogne-Liège do lat 23. Poza tym był także m.in. 4. w Brabanckiej Strzale, gdzie pokonali go wyłącznie kolarze z długim, worldtourowym doświadczeniem. Nie dziwota zatem, że jego obecna ekipa nie będzie go dłużej trzymała w młodzieżówce i przesunie go do głównej formacji od nowego sezonu.

Naprawdę podobały mi się pierwsze miesiące w zespole i kalendarz wyścigów, który mam. Nie spodziewałem się, że wygram już tak wiele. Wiedziałem, że zima bez kolarstwa przełajowego pozwoliła mi więcej trenować, więc spodziewałem się, że będę nieco silniejszy niż w zeszłym roku, ale nie spodziewałem się, że wygram aż tyle. Jestem na fali. Israel–Premier Tech wydaje się być naprawdę dobrym zespołem, a wszyscy troszczą się i wspierają. Bardzo podoba mi się środowisko oraz możliwości, jakie dostałem, więc byłem zmotywowany, aby zostać. Jeśli chodzi o moje cele, naprawdę chcę wygrać w każdym wyścigu, który mi odpowiada, a w tym roku mam na oku Mistrzostwa Świata w kolarstwie górskim i szosowym. Nie jestem czystym wspinaczem, nie jestem czystym sprinterem, więc myślę, że tygodniowe wyścigi etapowe i trudne jednodniowe wyścigi szczególnie mi odpowiadają. Kiedyś będę chciał także spróbować swoich sił w wielkich tourach

— obszernie wypowiedział się na swój temat Joseph Blackmore.

Brytyjczyk wpisuje się idealnie w strategię odmładzania się bliskowschodniej formacji. Kontrakty co najmniej do końca 2026 roku posiada tam obecnie 6 zawodników, a oprócz 21-latka są to 22-letni Floris Van Tricht, 23-letni Ethan Vernon, 23-letni Riley Sheehan, 26-letni Derek Gee i 29-letni Krists Neilands.

Poprzedni artykułDemi Vollering: „Niestety znowu drugie… Kasia była po prostu silniejsza”
Następny artykułPolska lista chwały. Wyliczamy wszystkie nasze zwycięstwa w World Tourze
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments