Michał Kapusta / naszosie.pl

W środę media obiegła informacja o tym, że na stosowaniu dopingu złapany został Michel Hessmann z Jumbo-Visma. Dokładniej rzecz ujmując chodziło o wykrycie w organizmie młodego Niemca substancji moczopędnej w próbce pobranej poza okresem wyścigowym. Dlaczego takowe są zakazane?

2 ciekawe artykuły na temat tej sytuacji wypuścił holenderski portal Wielerflits i to właśnie na ich podstawie powstał poniższy tekst. Przede wszystkim zastanówmy się dlaczego substancja, która nie podnosi w żaden sposób wydolności jest zakazana. Powód jest prozaiczny – może być ona używana do tuszowania stosowania innych, już dających wymierne korzyści, substancji.

Leki moczopędne, znane również jako diuretyki, powodują większą produkcję moczu i szybsze wydalanie substancji dopingujących. To działanie maskujące. Nie tylko produkcja moczu jest przyspieszona, ale także zwiększa się ilość wydalanego moczu. Leki moczopędne są przepisywane w celu leczenia wysokiego ciśnienia krwi i zmniejszenia zatrzymywania płynów w organizmie. Duretyki powodują niższe stężenia substancji dopingujących w moczu. Mogą zapewnić, że substancje dopingujące zostaną usunięte z organizmu wcześniej. Ponadto do tej kategorii należą substancje zwiększające objętość osocza krwi

— pisze na swojej stronie internetowej Holenderski Urząd ds. Dopingu.

Michel Hessmann uzyskał pozytywny wynik 14 czerwca podczas kontroli poza zawodami. Testy te odbywają się w miejscu wskazanym przez sportowców – ci maja obowiązek przedstawiania stosownym organom stale swojego miejsca pobytu, gdzie mogą iść odwiedzić inspektorzy. To właśnie taka próba zakończyła się niekorzystnie dla 22-latka z Jumbo-Visma.

Ogólnie rzecz ujmując Michel Hessmann jest pierwszym od dłuższego czasu kolarzem złapanym na stosowaniu tej kategorii substancji, ale historycznie nie jest pierwszym zawodnikiem, który uzyskał pozytywny wynik testu na obecność diuretyków. Fränk Schleck jest chyba najbardziej znanym przykładem. Luksemburczyk uzyskał pozytywny wynik testu na Xipamide, środek moczopędny, który może być stosowany do maskowania dopingu krwi, podczas Tour de France 2012. W wielu przypadkach kolarzom i kolarkom uchodziło to jednak ostatecznie na sucho, a lista przyłapanych w ciągu ostatnich 15 lat prezentuje się następująco:

2008: Chantal van den Broek-Blaak – Furosemid – Bez zawieszenia
2008: Iljo Keisse – Hydrochlorotiazyd – Początkowo uniewinniony, ale później ponownie zawieszony
2009: Francisco Ventoso – Furosemid – Zawieszenie na dziewięć miesięcy, anulowane
2011: Aleksandr Kolobnev – Diuretyki – Uniewinniony
2012: Fränk Schleck – Xipamide – Zawieszony na rok
2017: Michael Bresciani – Furosemid – Zawieszony na dwa miesiące
2018: Kevyn Ista – Furosemid – Nagana, bez zawieszenia

Poprzedni artykułKonvert Koerse 2023: Daria Pikulik nie daje szans rywalkom!
Następny artykułDaria Pikulik: „Nie wiedziałam na co mnie stać”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments