A.S.O. / Tour de France 2022

Dziś, tradycyjnym przejazdem przez ulice Paryża, zakończy się kolejna edycja Wielkiej Pętli. Na pierwszym planie pozostaną Jonas Vingegaard i cała drużyna Jumbo-Visma, swoje pięć minut w blasku fleszy otrzymają również Tadej Pogacar, Jasper Philipsen, Giulio Ciccone i Thibaut Pinot. Ostatnia niedziela rozgrywania Tour de France jest jednak dniem każdego z kolarzy, który przed trzema tygodniami stanął na starcie i będąc częścią najmocniejszego z peletonów, zdołał dotrzeć tak daleko. Pomimo gorszych dni, bólu i zwątpienia, które czasem nie pozwalają spać. Żaden z Was nie znalazł się tu przypadkowo, zasłużyliście na to święto.

Jeszcze tylko kieliszek szampana, dwa międzylądowania, i będziecie w domu.

Ostatni etap Wielkiej Pętli w tym roku ma wymiar 115,1 kilometra, prowadząc z Saint-Quentin-en-Yvelines do jedynego słusznego finału na Polach Elizejskich w Paryżu. Start na południowo-zachodnich przedmieściach stolicy Francji oznacza, że peleton tradycyjnie zahaczy o Wersal i ostatnią już premię górską wyścigu: Cote de Pave des Gardes (1,3 km, śr. 6,5%). W kontekście klasyfikacji górskiej niczego ona nie zmieni, ale pozwoli zapisać na liście jeszcze jedno nazwisko, wypłacić jeszcze jedną nagrodę i odegra rolę dominanty odcinka, który łącznie liczy 577 metrów przewyższenia.

Wszystko, co istotne jest z punktu widzenia czysto sportowej rywalizacji, będzie miało miejsce po wjeździe na liczącą 6800 metrów rundę, która pokonana zostanie ośmiokrotnie. Uczestnicy 110. edycji Tour de France po raz pierwszy przejadą przez linię mety 54,5 kilometra od finiszu na Polach Elizejskich, po czym tradycyjnie przemkną obok Łuku Triumfalnego, Jardin des Tuileries, Place de la Concorde i niewzruszonej Joanny d’Arc.

Meta na stałe pozostała już w nowym miejscu, przesunięta 300 metrów dalej w stosunku do ostatniej szykany przy Place de la Concorde. Przynajmniej na papierze oznacza to nieco mniejsze znaczenie pozycji sprinterów w tym zakręcie i niewielką korzyść dla tych z nich, którzy potrafią generować wysoką moc na nieco dłuższym odcinku.

Oto, co na temat 21. etapu 110. edycji Tour de France napisaliśmy przed rozpoczęciem wyścigu:

Etap 21, 23 lipca: Saint-Quentin-en-Yvelines > Champs-Elysées (115,1 km)

Ostatni dzień rozgrywania Tour de France to tradycyjnie szampan, kilka pokłonów u stóp walecznej Joanny i królewski sprint. W takiej kolejności.

 

Pogoda

Do 21 stopni Celsjusza i deszczowo, choć jest spora szansa, że niebo nad Paryżem przejaśni się dokładnie w godzinach ostatniego przejazdu peletonu tegorocznej edycji Tour de France.

Faworyci

Od dość dawna żaden sprinter nie zdominował płaskich odcinków Tour de France tak, jak dokonał tego w tym roku Jasper Philipsen (Alpecin-Deceuninck), przy niezawodnej asyście Mathieu van der Poela. Aby wyczyn był kompletny, a zielona koszulka właściwie uhonorowana, brakuje już tylko zwycięstwa na Polach Elizejskich. Belg zna jego smak, bo wygrywał tam już w ubiegłym roku, a jego sprinty po miejsca za plecami triumfatorów ostatnich dwóch etapów nie zwiastują nagłego spadku formy.

Wyniku żadnej sportowej rywalizacji nie wypada jednak przesądzać z góry, a w przeszłości z dobrej strony na tym finiszu pokazywali się Mads Pedersen (Lidl-Trek), Dylan Groenewegen (Jayco AlUla), Alexander Kristoff (Uno-X) i Peter Sagan (TotalEnergies).

Ostatnią szansę na uratowanie swoich dość anonimowych występów w tegorocznym Tourze otrzymają również Sam Welsford (dsm-firmenich), Biniam Girmay (Intermarche-Circus-Wanty) i Jordi Meeus (Bora-hansgrohe).

Po cichu mam też nadzieję, że Victor Campenaerts (Lotto Dstny) do końca nie wyjdzie ze swojej roli i, bez nadziei na sukces, zaatakuje na ostatnich rundach.

Poprzedni artykułTour de France 2023: Wypowiedzi bohaterów 20. etapu
Następny artykułKto zostanie królową kobiecego kolarstwa? – zapowiedź Tour de France Femmes 2023
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments