fot. INEOS Grenadiers

Lider INEOS Grenadiers na tegoroczne Tour de France, czyli Carlos Rodríguez, miał dość nietypowe i mocno pechowe zdarzenie za linią mety w Laruns. Nieuważny operator kamery wszedł wprost pod koła Hiszpana i przewrócił go gdy ten zmierzał do busa swojej ekipy.

Całe zdarzenie zarejestrowały co najmniej dwie osoby przy pomocy telefonów komórkowych. Na wideo widać mieszankę wściekłości i irytacji Carlosa Rodrígueza, a także płynącą po jego ramieniu krew. Szlify na szczęście nie okazały się być poważne, acz kolarz INEOS Grenadiers z pewnością wystąpi dzisiaj z bandażem na ręce.

Poprzedni artykułPrzekrój kolarstwa – zapowiedź Sibiu Cycling Tour 2023
Następny artykułGiro d’Italia Donne 2023: Annemiek van Vleuten dominuje
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Slay
Slay

No raczej Rodríguez się zgapił, nie winiłbym za to zdarzenie człowieka z kamerą.