fot. ORLEN Wyścig Narodów / Leydo Film

Pogoda obraziła się na kolarzy. Niebo było spowite gęstymi, ciemnymi chmurami, rozświetlanymi błyskawicami, ewidentnie dając upust negatywnym emocjom związanym z pasywnością faworytów klasyfikacji generalnej pewnego włoskiego wyścigu. Była przekonana, że takie jest nowoczesne kolarstwo, że każdy wyścig będzie rozgrywał się w ten sposób. Później nadeszła chwila refleksji, zastanowienia, po którym doszła do wniosku, że kolarstwo młodzieżowe jest inne. Przepełnione aktywną jazdą, fantazją, romantyzmem i brakiem kalkulacji. Dlatego właśnie zlitowała się nad kolarzami startującymi w ORLEN Wyścigu Narodów i nieśmiało poczęła odsłaniać zachodzące nad Balatonem słońce. Nazajutrz kolarze wstali z łózek ogrzewani przez coraz ostrzejsze promienie słoneczne – kredyt zaufania pogody, liczącej na 5 dni widowiskowego ścigania.

Trasa

Etap 1, 24 maja: Kaposvár – Balatonföldvár, 132 km (start o 11.00)

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst

Kaposvár od kilku lat buduje swoją pozycję na kolarskiej mapie Europy. Gościł już Tour de Hongrie i Giro d’Italia – teraz został wybrany na gospodarza startu piątej edycji ORLEN Wyścigu Narodów. „Podjazdy” – to słowo będzie motywem przewodnim tegorocznej odsłony polskiego wyścigu z cyklu Pucharu Narodów. I choć znalezienie ich w tym terenie nie było prostym zadaniem, już pierwszego dnia peleton będzie musiał zmierzyć się z kilkoma wzniesieniami. Trasa premierowego etapu ORLEN Wyścigu Narodów będzie mierzyła niewiele ponad 132 kilometry i poprowadzi ze wspomnianego już Kaposváru do Balatonföldvár, położonego – jakżeby inaczej – nad Balatonem. Po drodze peleton pokona kilka krótkich podjazdów, jednak na ostatni kilometr najprawdopodobniej wjedzie spora grupa. Tam – na 800-metrowym wzniesieniu (4,5%) – powinniśmy być świadkami finiszu dynamicznych zawodników, specjalizujących się w pagórkowatych wyścigach.

Etap 2, 25 maja: Hatvan – Bükkszentkereszt, 152 km (start o 10.50)

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst

Trasa drugiego etapu będzie zdecydowanie trudniejsza. Zawodnicy ruszą z Hatvanu, skąd udadzą się w stronę pierwszego wymagającego podjazdu, ulokowanego w Matrahazie (10 km; 4,6%). Na kolejne trudności terenowe przyjdzie kolarzom trochę poczekać, ale będą one nieuniknione – największą z nich pokonają pod sam koniec etapu. Będzie to ponad 7-kilometrowy podjazd o średnim nachyleniu w okolicach 6%. Meta zostanie ulokowana na krótkiej ściance w Bükkszentkereszt. Już na drugim odcinku ORLEN Wyścigu Narodów powinna wyłonić się czołówka, która powalczy o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

Etap 3, 26 maja: Lewocza – Szczyrbskie Jezioro, 124 km (start o 11.00)

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst

Mimo że Słowacja monarchią nigdy nie była, to właśnie w ojczyźnie Petera Sagana – przez wiele lat uważanego za kolarskiego króla – odbędzie się „królewski” etap tegorocznej edycji ORLEN Wyścigu Narodów. Trasa trzeciego odcinka stopniowo będzie przygotowywała zawodników na to, co czeka ich w jego końcówce – etap z Lewoczy do malowniczego Szczyrbskiego Jeziora zwieńczy bowiem 10-kilometrowy podjazd (śr. 4,5%), gdzie do głosu dojdą najlepsi górale w stawce.

Etap 4, 27 maja: Bukovina Resort – Nowy Sącz, 129 km (start o 9.10)

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „STAGE4 BUKOVINA RESORT NOWY SĄCZ, POLAND BUKOVINA RESORT O7L 000- 900- S25NIEDZICA 369HAŁUSZOWA 747ZALESIE T 30.0 พduw 80.0 100.0 110.0 1:000 2244 ORLEN UCI GRAND PRIX LANGTEAM”Może być zdjęciem przedstawiającym mapa i tekst

Nazajutrz karawana wyścigu zamelduje się w Polsce, gdzie rozegrane zostaną ostatnie dwa etapy. Sobotni, pagórkowaty odcinek będzie mierzył 130 kilometrów i odbędzie się na trasie z Bukowiny Tatrzańskiej do Nowego Sącza. Jak to w górach, teren będzie wymagający – w szczególności środkowa część odcinka, w której ulokowano trzy kilkukilometrowe podjazdy, następujące bezpośrednio po sobie. Niewykluczone, że najmocniejsze reprezentacje będą chciały przeprowadzić tu sporą selekcję bądź wybiorą to miejsce do przypuszczenia ataków. Biorąc pod uwagę charakter trasy, zmagania mogą zakończyć się zarówno sukcesem odjazdu, jak i finiszem z okrojonej grupy.

Na początku odcinka zawodnicy powalczą też na specjalnej górskiej premii, ulokowanej przy Bukovina Resort.

Etap 5, 28 maja: Sanok – Hotel Arłamów, 145 km (start o 9.50)

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst

Może być zdjęciem przedstawiającym mapa

ORLEN Wyścig Narodów do samego końca zostanie w południowej Polsce, ale w niedzielę przeniesie się na wschód. Finałowy etap powinien dostarczyć kibicom wielu emocji – na trasie z Sanoka pod Hotel Arłamów ulokowano liczne, wymagające podjazdy. Ich długość nie robi większego wrażenia, jednak nie jest to parametr, na który w tym przypadku powinno się zwracać szczególną uwagę – najistotniejsze jest tu duże nachylenie, a także intensywność ostatnich kilkudziesięciu kilometrów, naszpikowanych ściankami. Rywalizacja zakończy się z przytupem – na ponad kilometrowym podjeździe pod Hotel Arłamów.

Na ostatnim etapie ulokowano dwie premie specjalne – w Ustrzykach Dolnych oraz w Makowej w Gminie Fredropol.

Pogoda

W górach pogoda zmienia się dynamiczna, ale na czas pisania zapowiedzi prognozy prezentują się optymistycznie – nie za ciepło (poniżej 25 stopni Celsjusza), nie za zimno (powyżej 10 stopni Celsjusza), bez mocnego wiatru i może nawet bez deszczu…

Faworyci

Stężenie talentu na liście startowej ORLEN Wyścigu Narodów jest wysokie. Warto zapamiętać sobie nazwiska kolarzy walczących tu o najwyższe lokaty, ponieważ za kilka lat będziemy widzieć je w nagłówkach artykułów o największych wyścigach świata. Przynajmniej część z nich. Obfitującą w młode gwiazdy listę startową otwiera Belg Alec Segaert, na co dzień reprezentujący barwy proteamowego Lotto Dstny, będący jednym z faworytów do końcowego triumfu w klasyfikacji generalnej.
W swoim dorobku ma zwycięstwa w młodzieżowej Il Lombardii, mistrzostwach Europy orlików na czas czy srebro w światowym czempionacie w tej samej konkurencji. Wspominając o Belgu, warto zwrócić również uwagę na 2. pozycję na wymagającym, górskim etapie Tour de l’Avenir, w ramach którego zawodnicy pokonywali między innymi Col de l’Iseran. Segaert pokazał wtedy, że również na długich wspinaczkach potrafi zaprezentować się z bardzo dobrej strony.

Świetnie radzi sobie też w pagórkowatym terenie. Na nieco łatwiejszych etapach, reprezentacja Belgii może liczyć też na utalentowanego Jellego Vermoote.

Wielu pretendentów do zajęcia czołowych miejsc w klasyfikacji generalnej znajdziemy natomiast w reprezentacji Włoch. Na papierze to właśnie kadra Azurrich wydaje się najsilniejsza na liście startowej. O jej jakości świadczą między innymi takie nazwiska, jak Francesco Busatto – zwycięzca młodzieżowego Liege-Bastogne-Liege – Davide De Pretto, trzeci kolarz tego wyścigu, mający w swoim dorobku brązowy medal mistrzostw Europy, a także specjaliści od jazdy po górach. Mowa tu o Davide Pignazolim, który niedawno uplasował się na 9. pozycji w wymagającym Tour de Hongrie, a w przeszłości w czołówce kończył trudne etapy Tour de l’Avenir. Włosi mogą postawić też na bardzo mocnego Giulio Pellizzariego, który zachwycił kolarski świat swoją jazdą na odcinku tegorocznego Tour of the Alps z metą w Predazzo, gdzie zajął trzecie miejsce. Zwycięzca tamtego etapu – Gregor Mühlberger – przyznał wtedy, że Pellizzari był najsilniejszym kolarzem i wróży mu świetlaną przyszłość.

Po znakomitym występie na czwartym etapie Tour of the Alps, Włoch zaliczył udany start w Karpackim Wyścigu Kurierów, gdzie zajął 2. pozycję w „generalce”, a także wygrał klasyfikację górską i młodzieżową. Rąk w górę w geście triumfu jednak nie podniósł – teraz wrócił do Europy Środkowej, by wyrównać rachunki z polskimi wyścigami.

Wymieniając faworytów ORLEN Wyścigu Narodów nie sposób nie wspomnieć również o Francuzach, którzy również mogą namieszać w czołówce. W ostatnich kilkunastu miesiącach znakomite umiejętności jazdy pod górę potwierdzał Antoine Huby – 2. kolarz Liege-Bastogne-Liege U23 i zakończonego przed kilkoma dniami Fleche du Sud. W kontekście dobrego występu w polskiej etapówce należy jednak przypomnieć 2. miejsce na odcinku Tour Alsace, zakończonym na ikonicznym La Planche des Belles Filles, gdzie pokonał między innymi Sebastiena Reichenbacha, wtedy kolarza Groupama-FDJ.

Huby nie jest jednak jedynym Francuzem, na którego warto mieć oko. Są to również Jordan Labrosse – trzeci kolarz Il Piccolo Lombardia i zwycięzca prestiżowego Ruota d’Oro – oraz Mathys Rondel, który w ubiegłym roku zajął siódme miejsce w górzystym Ronde de l’Isard. Na pagórkach zabłysnąć mogą natomiast Pierre Thierry i Baptiste Vadic.

Imponująco wygląda również nieco okrojony, 5-osobowy skład Brytyjczyków. Znalazł się w nim Lukas Nerurkar, który w lutym zajął znakomite 6. miejsce w klasyfikacji generalnej O Gran Camiño. Brytyjczyka z Trinity Racing wyprzedzili tam tylko kolarze ekip WorldTeams. Zwyciężył Jonas Vingegaard. Dobrego występu można również spodziewać się po takich kolarzach, jak: Joseph Blackmore, Noah Hobbs czy Robert Donaldson, który przed kilkoma laty zwyciężył w Wyścigu o Puchar Prezydenta Miasta Grudziądza.

Bardzo dobre wyniki w elicie notował już Carlos Canal. Kolarz Euskaltel-Euskadi znany jest z dynamicznego finiszu i solidnej jazdy pod górę, co pokazywał między innymi w zimowych jednodniówkach w swojej ojczyźnie. Będzie on jednym z pretendentów do sięgnięcia po etapowe zwycięstwo, a swoje doświadczenie i „obściganie” na wysokich, worldtourowych prędkościach może wykorzystać również w walce o najwyższe lokaty w klasyfikacji generalnej. Warto zwrócić również uwagę na Fernando Tercero (na co dzień EOLO-Kometa), najlepszego młodzieżowca Vuelta Asturias Julio Alvarez Mendo.

Skoro zawędrowaliśmy na Półwysep Iberyjski, to należy skupić się na jednym z najbardziej ekscytujących kolarzy na starcie ORLEN Wyścigu Narodów – charakterystycznym Portugalczyku Antonio Morgado, który w ubiegłym roku podbił serca kibiców, zdobywając srebro w wyścigu ze startu wspólnego o mistrzostwo świata juniorów. Przeskok do starszej kategorii nie był dla utalentowanego Portugalczyka problemem – sięgnął po zwycięstwo w „generalce” swojego drugiego wyścigu UCI w tym sezonie, International Tour of Rhodes. Następnie uplasował się na 13. pozycji w Volta Limburg Classic, a także zajął 4. miejsce w Circuit des Ardennes. Morgado, jeżdżący bardzo aktywnie, świetnie radzi sobie na pagórkach, jednak nie będzie zaskoczeniem, jeśli również w ORLEN Wyścigu Narodów pokusi się o wysoką pozycję w klasyfikacji generalnej.

Dobrych występów należy spodziewać się również po Galu Glivarze (Słowenia) – zwycięzcy dwóch etapów i klasyfikacji generalnej Karpackiego Wyścigu Górskiego – a także Hannesa Wilkscha (Niemcy), który w ubiegłym roku plasował się na 7. pozycji w „generalce” Giro Ciclistico d’Italia oraz Tour de l’Avenir. Swój udział w ORLEN Wyścigu Narodów wyraźnie mogą zaznaczyć też między innymi tacy zawodnicy, jak: Mats Wenzel, Mathieu Kockelmann (Luksemburg), Jesse Kramer, Wessel Mouris (Holandia), który wygrał niedawno etap Karpackiego Wyścigu Kurierów, Eivind Broholt Fougner (Norwegia), Dennis Lock (Dania), Arnaud Tendon (Szwajcaria), Alexander Hajek (Austria), Joshua Gudnitz (Niemcy), Kieran Haug czy dynamiczny Brody McDonald (USA).

Zwycięzca ubiegłorocznej edycji ORLEN Wyścigu Narodów – Duńczyk Morten Aalling Nørtoft – nie stanie na starcie rywalizacji.

Polacy w ORLEN Wyścigu Narodów 2023

Nie ma co mydlić oczu – dla polskich zawodników, licznie zgromadzonych na starcie, ORLEN Wyścig Narodów będzie bardzo ciężką przeprawą. Przede wszystkim dlatego, że rywalami będzie czołówka kategorii U23, ale istotna jest tu również wymagająca trasa. Podjazdy nie wybaczają. Takie starty są jednak dla Biało-Czerwonych szansą na zmierzenie się wymagającymi rywalami z zagranicy, zdobywanie cennego doświadczenia, a także zaprezentowanie się szerszej publiczności.

Spośród polskich kolarzy, którzy staną dziś na starcie w Kaposvárze, warto zwrócić szczególną uwagę na: Mateusza Gajdulewicza, Michała Sędzielewskiego, Michała Żelazowskiego (Reprezentacja Polski), a także Radosława Frątczaka (KK Tarnovia Tarnowo Podgórne), który uplasował się na 4. pozycji na jednym z etapów Karpackiego Wyścigu Kurierów.

  • Reprezentacja Polski: Mateusz Gajdulewicz, Michał Sędzielewski, Kacper Smreczek, Michał Żelazowski, Kacper Gieryk, Marek Kapela
  • GKS Cartusia Kartuzy: Kacper Majewski, Maciej Noceń, Kamil Kudliński, Szymon Pomian, Adam Woźniak, Konrad Waliniak
  • KK Tarnovia Tarnowo Podgórne: Jakub Musialik, Radosław Frątczak, Julian Kot, Piotr Maślak, Antoni Kida, Kamil Dolak
  • Lubelskie Perła Polski: Franciszek Kaczorowski, Robert Kendzia, Karol Wawrzyczek, Dominik Ratajczak, Łukasz Juszczak, Mikołaj Szulik

Pełna lista startowa ORLEN Wyścigu Narodów 2023

Z ORLEN Wyścigu Narodów, Kacper Krawczyk

Relacja tekstowa z każdego etapu będzie dostępna na naszej stronie. Ostatnie dwa etapy będą transmitowane na antenie TVP Sport – w sobotę od 10.00, a w niedzielę od 11.00.

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2023: Wypowiedzi bohaterów 16. etapu
Następny artykułTom Dumoulin wyda autobiografię
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Jan
Jan

No wstęp jak u Oli… tam wszyscy czytacie do poduszki Nad Niemnem? To hobby czy nakaz?

Jan
Jan

Pierwszy wiadukt i wszyscy Polacy w grupetto?

Jakub Jarosz
Editor
Jakub Jarosz
Reply to  Jan

Otóż Polak dziś będzie w top3. A nie, to Jan, on nie hejtuje, on wie po prostu najlepiej 😉

Jan
Jan

Jakub, a ty byś się ode mnie nie odczepił? wypad