W sieci zawrzało po ostatnich wypowiedziach dyrektora generalnego Jumbo Supermarkets, Tona van Veena. Ten poważnie rozważał bowiem odejście od sponsoringu sportowego, choć jak się okazuje pierwsze przecieki medialne na ten temat były nieco przesadzone.
Obecna umowa między Jumbo Supermarkets a sponsorowanymi przez nich zespołami Formuły 1, łyżwiarstwa szybkiego, a także kolarstwa szosowego, kończy się po sezonie 2024. Pierwsze przecieki mówiły jednak, że te mogą zostać przedwcześnie rozwiązane. Władze holenderskiej sieci ostatnimi czasy mocno się bowiem zmieniały – w 2022 roku Karel van Eerd, założyciel Jumbo Supermarkets, zmarł w grudniu w wieku 84 lat. Jego syn Frits van Eerd był podejrzany o rzekomy udział w poważnej sprawie prania pieniędzy, przez co musiał ustąpić ze stanowiska i w ten sposób na czele sieci sklepów znalazł się Ton van Veen.
Algemeen Dagblad donosił, że Jumbo Supermarkets w związku z tymi sprawami miało wycofać się przedwcześnie z sponsorowania kolarstwa. Już wiadomo, że plotki te się nie potwierdzą – zdementował je sam dyrektor generalny tej spółki. Pojawiły się jednak informacje, że po 2024 roku jeśli dojdzie do prolongaty umowy, to na innych zasadach. Firma Jumbo miałaby być maksymalnie drugim sponsorem ekipy, a ta musiałaby znaleźć nowego partnera tytularnego. Tym samym holenderska sieć mogłaby ponownie stać się drugim członem nazwy zespołu – tak było już w latach 2015-18, gdy głównym sponsorem była loteria LottoNL.
Nie wiem jakie tam mają przychody, być może taki sponsoring to dla nich pikuś, ale może wycofanie się z takiego sponsoringu pomogłoby choć odrobinę obniżyć ceny żywności w ich sklepach? Markę i tak mają wyrobioną świetną w Holandii i w sumie to w całej Europie, klientów im nie ubędzie