fot. Soudal – Quick-Step / Getty Images

Kolarze ekipy Soudal – Quick-Step „wzięli wszystko” na ostatnim etapie Settimana Internazionale Coppi e Bartali. W wieńczącej rywalizację czasówce najszybszy był Remi Cavagna, a prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Mauro Schmid.

Na ostatni dzień rywalizacji we włoskim Settimana Internazionale Coppi e Bartali organizatorzy zaplanowali indywidualną jazdę na czas po ulicach Carpi. Trasa była płaska i mierzyła 18,6 kilometra. Drobnym utrudnieniem dla zawodników były liczne, 90-stopniowe zakręty.

Jako pierwszy z rampy startowej zjechał Samuele Mion (Work Service – Vitalcare – Dynatek), a ostatnim kolarzem, mającym do pokonania niespełna 20-kilometrową trasę, był lider klasyfikacji generalnej – Mauro Schmid (Soudal – Quick-Step).

W pierwszej części rywalizacji, na gorącym krześle zasiadł Kevin Pezzo Rosola (General Store – Essegibi – F.Lli Curia), uzyskując czas 24:32. Po chwili musiał jednak zwolnić miejsce Charliemu Quartermanowi, reprezentującemu barwy Team Corratec. Brytyjczyk pokonał 18,5-kilometrową trasę w czasie 23:27 – wyprzedził on tym samym Włocha o ponad minutę.

Obaj zawodnicy musieli jednak uznać wyższość Josefa Cerny’ego z Soudal – Quick-Step, który przeciął linię mety z wynikiem 22:41. Jego czas po około 20 minutach poprawił doświadczony Michael Hepburn z Team Jayco AlUla (22:30). Wyniki uzyskane przez wyżej wspomnianych zawodników nie były w stanie równać się z czasem wykręconym przez Rémiego Cavagnę (Soudal – Quick-Step). Wicemistrz Francji w indywidualnej jeździe na czas objął prowadzenie, pokonując trasę w czasie 22:12.

W międzyczasie swoje próby ukończyli między innymi Joel Suter (Tudor Pro Cycling Team; 22:38), Mathias Vacek (Trek-Segafredo; 22:47) czy młodzi Leo Hayter (22:39) i Michael Leonard (INEOS Grenadiers; 22:55), jednak żaden z nich nie zbliżył się do Francuza z Soudal – Quick-Step.

Choć Cavagna z każdym kolarzem przekraczającym linię mety przybliżał się do drugiego etapowego zwycięstwa w Settimana Internazionale Coppi e Bartali, nie mógł jeszcze celebrować, bowiem do końca zmagań pozostała jeszcze czołowa dziesiątka klasyfikacji generalnej. Jak się później okazało, zagrozić mógł mu Ben Healy (EF Education-EasyPost), który uzyskał czas 22:31 i ostatecznie uplasował się na trzeciej pozycji.

Pierwsze miejsce na odcinku zajął Rémi Cavagna, a Francuza i Irlandczyka przedzielił Michael Hepburn.

Jadący w koszulce lidera klasyfikacji generalnej Mauro Schmid (Soudal – Quick-Step; 22:53) zajął ósmą pozycję i sięgnął po zwycięstwo w całym wyścigu. Trzy kolejne miejsca w „generalce” przypadły bardzo dobrze dysponowanym zawodnikom EF Education-EasyPost – na drugiej lokacie uplasował się James Shaw, podium uzupełnił Ben Healy, a pozycję tuż za podium zajął Mark Padun.

Wyniki piątego etapu Settimana Internazionale Coppi e Bartali 2023:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułPrimož Roglič: „Dawno nie pokonywałem tak trudnego podjazdu”
Następny artykułVolta a Catalunya 2023: Kaden Groves wygrywa emocjonujący szósty etap
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments