fot. Lazer Sport

Wout van Aert zamieni swój charakterystyczny kask z logiem Red Bulla, który to używał nieprzerwanie od 2019 roku. Sponsor na nim pozostał, acz w dużo mniejszym stopniu.

Do sieci trafiło kilka zdjęć, na których gwiazdor Jumbo-Visma pozuje w nowym, niebieskim kasku od Lazera. Ten zawiera jedynie niewielkie logo Red Bulla i został pozbawiony charakterystycznych barw producenta napojów energetycznych.

Mam najfajniejszy kask w całym peletonie. Jest wyjątkowy i jestem z niego dumny. Lazer to moja ulubiona marka kasków od lat, jeszcze zanim zostałem zawodowcem. Aby uczcić te lata, a przede wszystkim udaną współpracę, dostałem możliwość zaprojektowania własnego kasku razem z nimi i Red Bullem

— powiedział Wout van Aert.

Powstały dwa modele kasków w specjalnym malowaniu. Są to Vento KinetiCore, którego powstało 1994 sztuk oraz tańszy Strada KinetiCore. Liczba egzemplarzy tego pierwszego nie jest przypadkowa – limitowany kask został wypuszczony w dokładnie takiej ilości jak rok urodzenia belgijskiego kolarza.

Poprzedni artykułLotte Kopecky nie przerywa sezonu mimo żałoby po śmierci brata
Następny artykułRemco Evenepoel bije KOMa na Mount Teide
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments