Jak donoszą lokalne media Tour de Pologne może powrócić do Szczyrku. Po 5 latach przerwy ponownie miałby tam zostać rozegrany finisz etapu. Największy wyścig kolarski w Polsce ma odwiedzić także Opole.

Coraz bardziej klaruje nam się trasa 80. Tour de Pologne. Pewne póki co są 3 elementy – pierwszy etap ze startem i metą w Poznaniu, finisz jednego z odcinków w Karpaczu oraz finał całej imprezy w Krakowie. Po drodze wciąż jest jednak wiele znaków zapytania, na które mogą odpowiadać szczątkowe informacje pojawiające się w lokalnych mediach.

W Radiu90 pojawiła się informacja, że kolorowa karawana 80. Tour de Pologne przejedzie przez Wisłę, Ustroń i Istebną, a meta zostanie ulokowana w Szczyrku. Potwierdza to zresztą burmistrz pierwszej z tych miejscowości.

Cieszy fakt, że rzeczywiście po raz kolejny, bodajże dwukrotnie jest planowany przejazd przez Wisłę. Myślę, że to duża promocja, ale przede wszystkim też duże wydarzenie sportowe. W tej chwili jeszcze przebieg trasy uzgadniany, więc wiem, że jest przewidywany przejazd przez Zameczek, potem wyjazd do Istebnej, potem oczywiście zjazd Kubalonką do ronda na Oazie i Salmopol, meta w Szczyrku

— mówił burmistrz Wisły Tomasz Bujok cytowany przez Radio90.

Inny z etapów miałby prowadzić z Strzelina do Opola. Byłby to odcinek dedykowany sprinterom, a informację o takowym przebiegu zdradza Radio Opole.

Jest na to szansa. Oczywiście wszystko zależy też od gospodarzy. Będziemy chcieli zrobić lotna premię w Mosznej

— mówił Czesław Lang cytowany przez Radio Opole, co potwierdzałoby przebieg etapu Strzelin-Opole.

W różnych rozmowach przewijały się informacje, według których na trasie 80. Tour de Pologne moglibyśmy liczyć na 3 trudne etapy oraz jazdę indywidualną na czas. Jeśli potwierdzą się płaskie finisze w Poznaniu, Opolu i Krakowie (etap ze startu wspólnego sugeruje obecność Zatoru na trasie), a także górskie końcówki w Karpaczu i Szczyrku to pozostają nam dwie niewiadome – jedna górzysta, a także lokalizacja czasówki. Póki co należy jednak pamiętać, że to tylko plotki, a pełny przebieg wyścigu poznamy dopiero podczas prezentacji 80. Tour de Pologne.

Poprzedni artykułJulian Alaphilippe na czele Soudal-Quick Step na Strade Bianche
Następny artykułFabian Cancellara: „Jumbo-Visma ma problem luksusu. Kto liderem?”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Reko
Reko

Poznań, chyba Karpacz, Beskidy….to już prawdziwy TdP. Super.

kaszana
kaszana

Reko co jest super? Przeciętny wyścig który zażyna polskie kolarstwo bo nie mogą startować polskie grupy CT??? To jest „super”??? To kaszana

Hubert
Hubert

Nie mówiąc już o tych „promocjach” regionu. Co tam niby ma być promowane. Trzeci świat? 95% bydła stojącego przy trasie chce tylko zobaczyć własną mordę w tv no i przytulić darmowy różowy balonik. W następny dzień frustrat będzie trąbił w ałtku na kogoś kto nie chce zniszczyć swojego sprzętu na dróżci dla pedałów bo go zwolnił do 30 km/h przez co och – zatrzyma się na pobliskim czerwonym 5 sekund później.

Jan ze wsi
Jan ze wsi

Kompletnie tego nie rozumiem, Polska ma kolarski wyścig na najwyższym poziomie ,który na kolarskim portalu za każdym razem jest strasznie hejtowany.

Reko
Reko

@kaszana-przecież to wyścig WT to jak mają w nim startować nasze drużyny z conti. Od tego jest związek i mniejsze wyścigi aby je organizować i tam startować. Z tyłka argument dla mnie. Polskie kolarstwo zażyna związek i jego nieudolność ,a nie TdP
@Hubert-co ma d…a do wiatraka bo nie kumam. Przez lata byłem wielkim krytykiem Tour de Balon (dla mnie to był totalnie jarmarkowy wyścig), ale ostatnia edycja pokazała, że wyścig może być ciekawy i ładny. Kibiców mamy jakich mamy, rozumiem że wolisz boratów na podjazdach w Pirenejach, albo panie z transparentami co babcie pozdrawiają i rozwalają pół peletonu. Nie wiem co ma do tego wyścig. To jak mamy januszy i grażyny przy trasie i w społeczeństwie, brak pięknych wysokich gór to nie mamy wyścigu organizować? Dobrze kumam logikę?

PBP
PBP

Może nie tyle że jest hejtowany, co nie należy mu przypisywać aż takie magicznej rangi. Miło że się odbywa się, że ma jakość i zachowuje dobry poziom, ale jest jedną z wielu dobrych tygodniowych etapówek w kalendarzu UCI. Odkąd organizatorzy znaleźli się w mocnym braterskim uścisku z Orlenem i miłościwie panująca władzą jakoś mi nie po drodze z TdP, co ułatwia brak relacji w innej telewizji niż TVP.

kaszana
kaszana

Rozwój kolarstwa to rozwój grup zawodowych. W Polsce żadna tv nie pokazuje naszych lokalnych wyścigów, a Tour de Balon ma kategorię w której nie mogą startować polskie grupy CT. Koło się zapętla. Ani Słowenia, ani w. Brytania, ani Dania, ani Portugalia nie silą się na WT bo używają rozumu. A u nas Czesio doi samorządy i SPP i zażyna dyscyplinę. Poza tym ten wyścig jest przeraźliwie nudny

Cyklista
Cyklista

Jeśli utrzyma się obecny trynd, to w telewizji relacjonować będą: Wojciech Mann i Dorota Wellman ubrani w różowe koszulki Taurona. Widzom wtedy kolarstwo będzie się dobrze kojarzyło. Zwłaszcza klientom Taurona z doliczonymi prognozami po 500 plus do każdej z powodu aktualizacji systemu.

wolak
wolak

bardzo ciekawe opinie….. „znafcom” polecam zasady kolarskie…TdP to wyścig TYGODNIOWY – i jak chcecie objechać całą Polskę trzeba zrobić etapy po 600- 700 km…. zasady startu też są proste. Są karty do rozdania, ale trzeba spełniać pewne kryteria. Brak mi wiary by Lang nie chciał zaprosić sensownych polskich ekip