fot. Tour du Rwanda

Za nami drugi akt rywalizacji w ramach 15. Tour du Rwanda. Dziś po zwycięstwo etapowe ponownie sięgnął Ethan Vernon i Brytyjczyk pozostaje liderem wyścigu.

Drugiego dnia kolarze również ruszali z Kigali, ale tym razem udali się na południe Rwandy, a na trasie znalazło się 5 podjazdów – 3 w pierwszej części trasy oraz dwa mniejsze pod sam jej koniec. Finałowe hopki w Huye (1600m; 5,5%) oraz w Nyagasozi (1000m; 7,3%) mogły nieco zaburzyć plany sprinterom.

Zdjęcie

Po starcie na solowy odjazd zdecydował się Marc Oliver Pritzen (EF Education-NIPPO Development Team), za którym w pogoń ruszyli Jean Nepo Bigirimana (May Stars), Joonas Kurits (Tartu2024 Cycling Team) i Moise Mugisha (Reprezentacja Rwandy). Szczególnie obecność tego ostatniego mogła budzić niepokój w peletonie, bowiem 26-latek stał już w historii na podium klasyfikacji generalnej tego wyścigu, a przed rokiem Rwandyjczyk wygrał królewski etap.

Peleton tym samym skontrolował grupkę pościgową, a samotnego zawodnika z RPA odpuścił na nawet 8 minut. Tempo nie było jednak za wysokie, a na czele pracowali głównie koledzy lidera z Soudal – Quick-Step Devo Team oraz zawodnicy Israel-Premier Tech. Tak barwna karawana przemierzała kolejne kilometry i miejscowości.

fot. Sammy Imanishimwe / Kigali Today

Niestety choć tempo było spokojne, to w peletonie nie obyło się bez kraks. W ich wyniku wyścig opuścili Filippo Conca (Q36.5 Pro Cycling Team) i Josh Charlton (Reprezentacja Wielkiej Brytanii), a za obojczyk boleśnie łapał się Toby Perry (EF Education-NIPPO Development Team).

Zbliżając się do lotnej premii w Huye samotny uciekinier miał już przewagę mierzoną w sekundach, nie minutach. Wówczas do Marca Pritzena doskoczył Felicien Hakizimana (May Stars), acz na 17km przed metą akcja tej nowopowstałej dwójki zakończyła się. Peleton dotarł wówczas do podjazdu (1600m; 5,5%), gdzie zaatakowała szóstka kolarzy – Moise Mugisha (Rwanda), William Junior Lecerf (Soudal), Carl Fredrik Hagen (Q36.5), Víctor de la Parte (TotalEnergies), Henrik Teslo Fjellheim (EF Devo) i Kent Main (RPA). W pogoń za nimi ruszyła drużyna Green Project-Bardiani CSF-Faizanè.

Nie wiadomo kiedy złapano odjazd, ale jedno jest pewne – swój drugi etap z łatwością wygrał Ethan Vernon (Soudal – Quick-Step Devo Team), który tym samym pozostaje liderem klasyfikacji generalnej. Brytyjczyk nie ma w Rwandzie godnego siebie rywala, acz za jego plecami w walce o drugie miejsce najlepiej zafiniszował świeżo upieczony ponowny mistrz Afryki Henok Mulubrhan (Green Project-Bardiani CSF-Faizanè), a trzeci był Jeroen Meijers (Terengganu Polygon Cycling Team).

Wyniki 2. etapu 15. Tour du Rwanda:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułSukces zapisany w petrodolarach – zapowiedź UAE Tour 2023
Następny artykułUAE Tour 2023: Tim Merlier o błysk szprychy wyprzedza Caleba Ewana
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments