„Uniwersytecki” wyścig przełajowy w Brukseli zakończy cykl X2O Badkamers Trofee. Po siedmiu z ośmiu rund, w klasyfikacjach generalnych prowadzą Fem van Empel (Jumbo-Visma) i Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen-Bingoal), którzy będą chcieli postawić dziś kropkę nad „i”.
Runda w Brukseli poprowadzona jest po terenie kampusu uniwersyteckiego. W dużej mierze składa się ona z lekko pofalowanych, trawiastych ścieżek. Na trasie pojawią się jednak wymagające fragmenty, w postaci trudnych technicznie podjazdów, długiego i nieprzyjemnego trawersu, przeszkód do przeskakiwania czy charakterystycznego, pofałdowanego odcinka na terenie amfiteatru.
Stawka wyścigu elity mężczyzn będzie bliźniaczo podobna do tej, którą oglądaliśmy wczoraj w wyścigu Exact Cross w Sint-Niklaas. Na starcie staną Laurens Sweeck (Crelan-Fristads) i Lars van der Haar (Baloise Trek Lions), którzy w dwóch ostatnich imprezach między sobą rozstrzygnęli losy zwycięstwa. Dwukrotnie lepszy był zwycięzca Pucharu Świata, pierwszy z nich, jednak nie można skreślać niezwykle solidnego Holendra. W ubiegłorocznej odsłonie wyścigu w Brukseli uplasował się on tuż za podium. Obaj zawodnicy będą równorzędnymi faworytami do sięgnięcia po triumf w stolicy Belgii.
Dodatkową motywacją dla mistrza Holandii może być walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej X2O Badkamers Trofee. Do pierwszego Eliego Iserbyta (Pauwels Sauzen-Bingoal) traci on jednak prawie dwie minuty i wydaje się praktycznie niemożliwe, by będący w całkiem dobrej formie Belg nie utrzymał prowadzenia. Po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw świata, Iserbyt wygrał wyścig Telenet Superprestige w Middelkerke, a w Lille i Sint-Niklaas plasował się na trzeciej pozycji.
W ubiegłym sezonie brukselski przełaj padł łupem aktualnego mistrza Europy, Michaela Vanthourenhouta (Pauwels Sauzen-Bingoal). Belg w ostatnim czasie nie radzi sobie jednak najlepiej – po zwycięstwie w Parkcross Maldegem ani razu nie zdołał stanąć na podium. Kiedyś trzeba tę serię jednak przełamać…
Oprócz wymienionych wyżej zawodników, o wysokie pozycje mogą powalczyć: Joris Nieuwenhuis, Pim Ronhaar (Baloise Trek Lions), a także Kevin Kuhn (Tormans Cyclo Cross Team), Toon Vandebosch, Niels Vandeputte (Alpecin-Deceuninck) czy Joran Wyseure (Crelan-Fristads).
W przypadku rywalizacji mężczyzn nie będzie żadnym zaskoczeniem, jeśli w Brukseli zwycięży ktoś z czwórki: Sweeck, Van der Haar, Iserbyt i Vanthourenhout. Wśród kobiet faworytka jest tylko jedna, a jest nią Fem van Empel (Jumbo-Visma) – mistrzyni świata i Europy. Młoda Holenderka wygrała w tym roku 15 wyścigów, a dziś powalczy o szesnasty triumf i przypieczętowanie zwycięstwa w klasyfikacji generalnej X2O Badkamers Trofee, w której ma bezpieczną, dwuminutową przewagę nad Lucindą Brand (Baloise Trek Lions).
Druga z Holenderek ukończyła ubiegłoroczną edycję na drugim miejscu, czym pokazała, że trasa w Brukseli sprzyja jej charakterystyce. Brand prezentuje ostatnio bardzo solidną formę, a w sobotę zajęła trzecią pozycję w zmaganiach w Sint-Niklaas.
Wygrała je Annemarie Worst (777), która również może pokusić się dziś o miejsce na podium. Na miano „best of the rest” zasługuje jednak Ceylin del Carmen Alvarado. Zawodniczka Alpecin-Deceuninck trzykrotnie wygrywała zawody w Brukseli, a w ubiegłym tygodniu jako jedyna była w stanie wytrzymać tempo Fem van Empel w Krawatencross. Na czołowych pozycjach możemy spodziewać się też takich zawodniczek, jak: Aniek van Alphen (777), Denise Betsema (Pauwels Sauzen-Bingoal) czy Laura Verdonschot (De Ceuster-Bonache Cycling Team).
Jutro rozegrane zostaną wyścigi z cyklu X²O Badkamers Trofee w Brukseli. Transmisje od 13.45 (kobiety) i 15.00 (mężczyźni) w Eurosporcie Extra/GCN+.