Neilson Powless (EF Education-EasyPost) po ładnym ataku wygrał francuski klasyk Grand Prix Cycliste de Marseille.

45. edycja Grand Prix Cycliste de Marseille La Marseillaise liczyła niespełna 168 kilometrów i prowadziła z Marsylii do Septèmes-les-Vallon. Meta usytuowana będzie tradycyjnie przy stadionie Stadio Vélodrome, a na pagórkowatej trasie usytuowano kilka podjazdów, czyli Pas de Couelle “Petit Galibier”, l’Espigoulier, Route des Crêtes oraz Pas d’Oullier.

Na jazdę w grupce przed peletonem zdecydowali się: Florian RAPITEAU (St-Michel-Mavic-Auber 93), Enzo PALENI (Groupama-FDJ), Maël GUÉGAN (CIC U Nantes Atlantique) oraz Petr KELEMEN (Tudor Pro Cycling Team). Ich przewaga w pewnym momencie wyniosła nawet pięć minut.

Jedyną oznaczoną dziś premię górską wygrał Guegan. Kolejne podjazdy niewiele zmieniały i prowadząca czwórka nadal jechała przed peletonem. Na Route des Crêtes (7,9 km długości; średnie nachylenie 3,8 %) ucieczka rozpadła się i na czele zostali Paleni oraz Guegan. W tym samym czasie w peletonie doszło do kilku ataków i goniąca grupka mocno się zredukowała.

33 kilometry przed metą grupki połączyły się i na czele mieliśmy dwunastu zawodników: Thibault GUERNALEC (Team Arkéa-Samsic) Enzo PALENI i Lenny MARTINEZ (Groupama-FDJ), Pierre-Luc PÉRICHON (Cofidis), Jenno BERCKMOES (Team Flanders-Baloise), Brent VAN MOER (Lotto-Dstny), Krists NEILANDS (Israel – Premier Tech), Neilson POWLESS (EF Education-EasyPost), Valentin FERRON (TotalEnergies), Petr KELEMEN i Joel SUTER (Tudor Pro Cycling Team) oraz Maël GUÉGAN (CIC U Nantes Atlantique).

Na kolejnym krótkim podjeździe odpadli Kelemen oraz Guegan. Jednak w prowadzącej grupie nie było zbyt dużego tempa i Czech z Tudor Pro Cycling Team wrócił do czołówki na 17 kilometrów przed metą. Ta grupka miała ponad minutę przewagi nad peletonem.

Podczas ostatniego podjazdu pod Col de la Gineste (5,4 km długości; średnie nachylenie 4,5 %) na atak zdecydował się Powless. Amerykanin na szczycie ostatniej wspinaczki miał prawie 30 sekund przewagi nad goniącą grupką i ogromne szanse na zwycięstwo.

Samotny Powless nie tracił wiele ze swojej przewagi i z kilometra na kilometr zbliżał się do swojego trzeciego triumfu w karierze. Amerykanin nie dał się już dogonić i mógł unieść ręce w geście zwycięstwa.

Kolejne miejsca zajęli Valentin Ferron (TotalEnergies) i Brent Van Moer (Lotto Dstny).

Wyniki Grand Prix Cycliste de Marseille 2023:

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułPrzełajowy Puchar Świata 2022/23: Dominacja Mathieu van der Poela i Puck Pieterse na koniec cyklu
Następny artykułDaria Pikulik: amerykański chill i australijskie zwycięstwo [wywiad]
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments