Kolejna runda Telenet Superprestige 2022/23 za nami. W nocnym wyścigu w Diegem najlepsi byli Wout van Aert (Jumbo – Visma) i Puck Pieterse (Alpecin-Deceuninck). 

Relacja z wyścigów dostępna jest –>TUTAJ, a oto co mieli do powiedzenia bohaterowie wczorajszego dnia.

Wout van Aert (Jumbo – Visma):

To zwycięstwo bardzo mnie wykończyło. Na początku na piasku sporo traciłem i myślałem, że już jest po wyścigu. Jednak Mathieu był cały czas w zasięgu wzroku. Odzyskałem wiarę w siebie i udało się pokonać konkurentów. Najważniejsze, że teraz dzień odpoczynku i po prostu się wyśpię.

Tom Pidcock (INEOS Grenadiers):

Trochę szkoda, bo tak naprawdę byłem bliski zwycięstwa. O triumfie Wouta zadecydował ten odcinek na schodach, który pokonał perfekcyjnie. Nie miałem z nim szans w tym momencie.

Mathieu van der Poel (Alpecin-Deceuninck):

Nie miałem sił, aby to wygrać. Najlepiej spisywałem się na piasku, ale nie miałem nóg, aby utrzymać przewagę. Kiedyś moja zwycięska seria w Diegem musiała się skończyć.

Puck Pieterse (Alpecin-Deceuninck): 

Dziś zaczęłam bardzo mocno i w pewnym momencie zaczęłam się stresować, bo Shirin zaczęła mnie doganiać. Jednak wtedy jeszcze przyspieszyłam i udało się wygrać. Czasami za nerwowo podchodzę do startu, zaczynam atakować i muszę postawić wszystko na jedną kartę. 

 

Poprzedni artykułTelenet Superprestige 2022/23: Wout van Aert kończy serię Mathieu van der Poela
Następny artykułToon Aerts zawieszony na dwa lata
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments