Natura nie lubi próżni. Upadek B&B Hotels – KTM to ogromna szansa dla innych zespołów na to, by pojechać Tour de France 2023. We francuskim wyścigu mają obowiązek wystąpić wszystkie World Teamy, skorzystanie z obligatoryjnej dzikiej karty zapowiedziano już w Lotto Soudal i TotalEnergies. Organizatorom zostają zatem 2 zaproszenia, a na jedno z nich ostrzą sobie zęby w Uno-X Pro Cycling Team.
Team Arkéa Samsic awansowała do World Touru, TotalEnergies może liczyć na udział we wszystkich wyścigach World Tour dzięki byciu jednym z dwóch najlepszych Pro Teamów, a B&B Hotels – KTM upadło. To oznacza, że organizatorzy Tour de France 2023 dzikie karty rozdadzą między zagraniczne ekipy, bowiem żadna inna francuska formacja nie ostała się w drugiej dywizji. Taki stan z pewnością rozpala nadzieję zarządzających przeróżnymi drużynami, dla których pojawia się szansa, jakiej zwykle nie było.
Pewniakiem do zaproszenia wydaje się być Israel – Premier Tech – Chris Froome i spółka są bardzo medialni, mają niezły poziom sportowy i ich brak na starcie Wielkiej Pętli byłby z pewnością głośno omawiany. Na (teoretycznie) drugą dziką kartę zęby sobie ostrzą zarządzający Uno-X Pro Cycling Team. Jens Haugland, główny menadżer tego projektu, wprost mówi, że po cichu wierzy w udział norweskiej ekipy w Tour de France 2023.
Ważne jest, aby powiedzieć, że nie jesteśmy zadowoleni z problemów w B&B Hotels-KTM, Ale wierzę, że obiektywnie i subiektywnie mamy wszystko czego potrzeba, aby tego lata pojechać w Tour de France. Jeśli nie ma francuskiej drużyny, która mogłaby zostać zaproszona, nasze szanse wzrosły z niezbyt do całkiem prawdopodobnych. Jeśli tak się stanie… To będzie coś niewyobrażalnego. Muszę przyznać, że są to bardzo ekscytujące dni. W zeszłym tygodniu byliśmy w Monako i Genewie na różnych spotkaniach z UCI, zespołami czy organizatorami wyścigów. Reakcje i plotki sugerują, że jesteśmy blisko dzikiej karty, ale nie jest to jeszcze konkret. Musimy być cierpliwi
— mówił w rozmowie z norweskim TV2 Jens Haugland, menadżer Uno-X Pro Cycling Team.
Gdyby to właśnie ta ekipa otrzymała zaproszenie na Wielką Pętlę to moglibyśmy się spodziewać na starcie francuskiego wyścigu w ich barwach takich kolarzy jak Alexander Kristoff, Tobias Halland Johannessen, Søren Wærenskjold czy Jonas Gregaard.