fot. X²O Badkamers Trofee

W otwierającym cykl X²O Badkamers Trofee wyścigu Koppenbergcross triumfowali dziś Fem van Empel (Pauwels Sauzen-Bingoal) i Lars van der Haar (Baloise Trek Lions) – szczególnie emocjonujący pojedynek mieliśmy okazję oglądać w zmaganiach elity mężczyzn.

Areną zmagań pierwszej odsłony cyklu X²O Badkamers Trofee 2022/23 było Oudenaarde, gdzie – na rundzie wokół słynnego, brukowanego podjazdu pod Koppenberg – rozegrano wyścig przełajowy Koppenbergcross. Trasa okrążenia była kręta i w głównej mierze – ze względu na słoneczne warunki – poprowadzona po utwardzonym, trawiastym terenie.

Meta została ulokowana na szczycie Koppenbergu, ale wszystkie wyścigi w ramach Koppenbergcross rozpoczynały się od tej wspinaczki.

Fem van Empel bezkonkurencyjna

Mimo obecności na liście zgłoszeń do wyścigu elity kobiet, na starcie zabrakło niestety: Annemarie Worst, Puck Pieterse, Blanki Vas czy Ceylin del Carmen Alvarado. Zmagania rozpoczęły się podjazdem pod Koppenberg – najszybciej ruszyła Marie Schreiber (Tormans Cyclo Cross Team), ale na dalszej części rundy na prowadzenie wysunęły się Fem van Empel, Denise Betsema (Pauwels Sauzen-Bingoal) oraz Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions), które zaczęły oddalać się od rywalek.

W międzyczasie kolejne pozycje zyskiwała Pauline Ferrand-Prevot (INEOS Grenadiers), która pierwsze okrążenie zakończyła na 7. pozycji.

Rundę najszybciej pokonała Fem van Empel, dzięki czemu zdobyła 15 sekund bonifikaty. Kolejne pozycje na lotnej premii zajęły Shirin van Anrooij (-10 sekund) i Denise Betsema (-5 sekund). Na drugim z pięciu okrążeń, na atak zdecydowała się Fem van Empel i stopniowo oddalała się od Shirin van Anrooij i Denise Betsemą. Tymczasem z tyłu, problemy z łańcuchem miała Pauline Ferrand-Prevot, przez co straciła szanse na dobry wynik.

Van Empel nie oglądała się za siebie i gnała po siódme zwycięstwo w tym sezonie. Na przedostatniej rundzie, na przyspieszenie zdecydowała się Denise Betsema, która odskoczyła swojej rodaczce z Baloise Trek Lions na kilka sekund.

Denise Betsema – mimo oderwania się od Shirin van Anrooij – cały czas traciła do swojej koleżanki z drużyny. Fem van Empel nie oddała prowadzenia do samego końca zmagań i po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w Koppenbergcross, zostając tym samym pierwszą liderką Soudal Ladies Trophy – kobiecej klasyfikacji generalnej cyklu X²O Badkamers Trofee.

Drugie miejsce zajęła wycieńczona Denise Betsema, która do zwyciężczyni straciła 50 sekund, a podium uzupełniła Shirin van Anrooij (+1:14). Na uwagę zasługuje też występ borykającej się z defektami Pauliny Ferrand-Prevot – Francuzka wjechała na ostatnią rundę na siódmej pozycji, ale przed metą miała kolejny problem z rowerem, który kosztował ją kolejne minuty straty. Była mistrzyni świata w swoim pierwszym starcie przełajowym od prawie trzech lat zajęła

Lars van der Haar rzutem na taśmę wygrywa w elicie mężczyzn

Zmagania elity mężczyzn najlepiej rozpoczęli kolarze Baloise Trek Lions – Thijs Aerts i Pim Ronhaar, który jako pierwszy wjechał na trawiastą część rundy. Za nim jechali Lars van der Haar – mistrz Europy, również zawodnik Baloise Trek Lions – i Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen-Bingoal), który szybko wysunął się na prowadzenie. Były mistrz Europy jechał na czele stawki przez całe pierwsze okrążenie i to on zgarnął 15 bonusowych sekund. Na drugiej pozycji na lotnej premii zameldował się Lars van der Haar, a trzeci był Thibau Nys.

Po drugiej wspinaczce pod Koppenbergcross, na czele uformowała się kilkuosobowa grupa, w której, oprócz Iserbyta, Van der Haara i Nysa, znaleźli się między innymi: Pim Ronhaar (Baloise Trek Lions), Toon Vandebosch (Alpecin-Deceuninck), Lander Loockx (Deschacht – Hens – Maes), Jens Adams (Hollebeekhoeve Cycling Team) czy Michael Vanthourenhout (Pauwels Sauzen-Bingoal).

Wymagająca trasa stopniowo przerzedzała stawkę, lecz po dwóch rundach różnice w czołówce nie były duże. Na trzecim okrążeniu z ośmiu, na atak zdecydował się Michael Vanthourenhout, który w pierwszej części wyścigu jechał dość spokojnie. Belgowi nie pozwolili jednak odjechać kolarze Baloise Trek Lions.

Po kolejnej wspinaczce pod Koppenbergcross, na czele uformowała się czteroosobowa czołówka, w której znaleźli się: Vanthourenhout, Iserbyt, Van der Haar i Nys. Młody Belg z Baloise Trek Lions musiał jednak wymienić rower, przez co stracił kilka sekund do prowadzącej trójki.

W połowie rundy czołówka powiększyła się o Thibau Nysa, Pima Ronhaara i Landera Loockxa. Grupka podzieliła się u podnóża Koppenbegru, kiedy to na atak zdecydował się Eli Iserbyt. Do Belga błyskawicznie doskoczył Lars van der Haar i dwójka szybko zyskała kilkanaście sekund przewagi nad grupą pościgową. Jazda razem z mistrzem Europy nie odpowiadała Iserbytowi, który po chwili po raz kolejny przyspieszył, próbując odjechać Holendrowi.

Lars van der Haar nie zamierzał jednak dawać za wygraną i cały czas trzymał Belga w zasięgu wzroku – dogonił go i od razu przegonił w połowie piątej rundy, ze względu na defekt Iserbyta. Kolarz Pauwels Sauzen-Bingoal dojechał do mistrza Europy jeszcze przed Kopenbergiem. W końcowej części okrążenia, tuż przed szczytem podjazdu, zaatakował Van der Haar, ale znów Iserbyt był w stanie doskoczyć do jego koła.

Niedługo później do czołówki przeskoczył natomiast Michael Vanthourenhout i momentalnie zdecydował się na atak, oddalając się od prowadzącej dwójki. Wszystko połączyło się jednak na podjeździe pod Koppenberg. Na przedostatniej rundzie po raz kolejny przewagę liczebną starali się wykorzystać zawodnicy Pauwels Sauzen-Bingoal – raz po raz przyspieszając. Za każdym razem Lars van der Haar był jednak w stanie skontrować ataki swoich rywali.

Trójka razem rozpoczęła finałowe okrążenie – dodatkowo, w tle zaczęła wyłaniać się sylwetka Jensa Adamsa, który wykorzystywał momenty przestoju w czołówce i nadrabiał do niej kolejne sekundy. W pierwszej części ósmej rundy wysokie tempo zaczął dyktować Michael Vanthourenhout – Belg samotnie wysunął się na czoło, gdy na jednym z zakrętów upadek zaliczył Lars van der Haar, blokując tym samym Eliego Iserbyta.

Michael Vanthourenhout nie zamierzał zmarnować takiej okazji i podążał po zwycięstwo. Na ostatnim podjeździe pod Koppenberg atomowo przyspieszył jednak Lars van der Haar, który nie dość, że odjechał od Eliego Iserbyta, to minął niezwykle zmęczonego Vanthourenhouta. Ostatecznie to aktualny mistrz Europy mógł cieszyć się ze zwycięstwa w Koppenbergcross. Drugie miejsce zajął Eli Iserbyt, który stracił do triumfatora 4 sekundy, a na trzeciej pozycji, ze stratą 10 sekund, uplasował się Michael Vanthourenhout.

Czwarte miejsce zajął dobrze dysponowany Jens Adams (+34 s).

Zanim na starcie pod Koppenbergiem pojawiły się zawodniczki oraz zawodnicy elity, rozegrano wyścigi juniorów i orlików. W młodszej kategorii zwyciężył Amerykanin Andrew August, pokonując Olivera Akersa (Wielka Brytania) i Vaclava Jezka (Czechy). W zaciętym pojedynku orlików najlepszy był natomiast Victor Van de Putte (Deschacht – Hens – Maes), który w dwójkowym finiszu pokonał Jorana Wyseure (Crelan-Fristads) – aktualnego mistrza świata w tej kategorii wiekowej. Podium uzupełnił Jente Michels z Alpecin-Deceuninck.

Kolejną okazją do obejrzenia kolarstwa przełajowego w telewizji będą mistrzostwa Europy w Namur (5-6 listopada). W sobotę transmitowane w Playerze/GCN+ będą wyścigi orlików (od 13.05) i elity kobiet (od 14.55), który będzie dostępny również w Eurosporcie 2.

Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.

Poprzedni artykułMichael Vink w UAE Team Emirates
Następny artykułNaszosowe podsumowanie sezonu 2022: Team BikeExchange – Jayco
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments